ďťż

[Mk3] Stuki podczas ruszania i mocnym przyspieszaniu

Zobacz wypowiedzi

[Mk3] Stuki podczas ruszania i mocnym przyspieszaniu





sznurek - 23-03-2008 09:05
[Mk3] Stuki podczas ruszania i mocnym przyspieszaniu
  Hej.

Przegladalem poprzednie watki zwiazane z podobnymi do moich objawami, ale jednak nie ma dokladnie tego co zauwazam u siebie.

Otoz wracajac z Wloch, po przejechaniu juz kolo 700km, w Czechach, na jeden z zakretow byl taki dziwny, trzeba go bylo przyciac po zwirku. Zredukowalem tam na dwojke i kiedy puscilem sprzeglo i dodalem gazu uslyszalem taki brzdek jaki jest charakterystyczny przy naglym poluzowaniu napietego pretu. Czyli jak jest jakas podluzna metalowa czesc wygieta i jeden z koncow zostaje zwolniony, to wtedy jest taki brzdek. No ale mialem nadzieje ze to jakis kamyczek gdzies uderzyl w oslonke spodu silnika. Jade dalej, podczas normalnej jazdy wszystko ok, ale kiedy przyszlo mi sie zatrzymac, to ruszajac uslyszalem stukanie, takie jak przy najechaniu na takie pasy zwalniajace na drodze (nie wiem czy dobrze sie wyrazilem - czasami przed skrzyzowaniami albo pasami dla pieszych sa takie serie linii zeby stukalo i zwracalo uwage kierowcow. Myslalem ze moze znowu cos bylo na drodze, choc juz sie zaniepokoilem... no i sprawdzilem. Mocne nacisniecie gazu, kiedy samochod mocno przyspiesza, powoduje wydobywanie sie takich stukow (dochodzacych z lewej strony z przodu) z czestotliwoscia wzrastajaca wraz z predkoscia. Przy 1 i 2 biegu jest to prawie zawsze (chyba ze ruszam mega lagodnie to czasem nie ma). Na 3 to tylko przy mocniejszym juz ciagnieciu, ale wiem juz ze nie ma to zwiazku ze sprezarka.

Ktos ma any idea? Wyczytalem ze moze to byc przegub lub poduszka pod skrzynia biegow. Moze to byc jeszcze cos? Nie tak dawno mialem zakladana (wymieniana) oslone przegubu, a ze byl to zamiennik to zeby go zalozyc to musieli sciagac cala polos. Moze cos skopali przy zakladaniu tego wszystkiego. Niby mechanik z Bosch Service, ale byl jakis mlody :)




SrebnaStrzała - 24-03-2008 07:28

  ...a może to spalanie stukowe bo wtryski padają ?



jarzab - 24-03-2008 07:37

  Kolego mialem podobne objawy i u mnie pomogla wymiana tylniej poduchy pod silnikiem(okolo 190pln)
za cala ale widzialem na alegro same wklady okolo70pln a wymiana jest bez problemu poniewaz
to jest rozbieralne pozdrawiam



sznurek - 10-04-2008 17:55

  Niestety okazuje sie ze rzeczywiscie poszla poduszka pod skrzynia biegow, ale to nie koniec.
Poszedl jakis lacznik, a po rozbiorce okazalo sie ze jeszcze druga poduszka poszla, a nowa poduszka, ktora ma 3 mocowania ma odpowiedniki w obudowie skrzyni tylko w 2 miejscach, bo trzeciego nie ma - urwalo sie i widac ze bylo dospawane. Generalnie bylo duzo robione w okolicach skrzyni i mechanik powiedzial ze przydalaby sie nowa obudowa, ale ze poki co moze zrobic tez dospawane mocowanie, ale nie moze dac na to gwarancji ze bedzie dlugo dzialalo. No niestety - chyba bede sie od goscia ktory mi auto sprzedawal zwrotu kasy za naprawy albo niech bierze spowrotem tego bitego grata i odda calosc kasy. :(




SrebnaStrzała - 10-04-2008 18:43

  Cytat:
Niestety okazuje sie ze rzeczywiscie poszla poduszka pod skrzynia biegow, ale to nie koniec.
Poszedl jakis lacznik, a po rozbiorce okazalo sie ze jeszcze druga poduszka poszla, a nowa poduszka, ktora ma 3 mocowania ma odpowiedniki w obudowie skrzyni tylko w 2 miejscach, bo trzeciego nie ma - urwalo sie i widac ze bylo dospawane. Generalnie bylo duzo robione w okolicach skrzyni i mechanik powiedzial ze przydalaby sie nowa obudowa, ale ze poki co moze zrobic tez dospawane mocowanie, ale nie moze dac na to gwarancji ze bedzie dlugo dzialalo. No niestety - chyba bede sie od goscia ktory mi auto sprzedawal zwrotu kasy za naprawy albo niech bierze spowrotem tego bitego grata i odda calosc kasy. :(
Jeśli mu podpisałeś papierek że zapoznałeś się z stanem technicznym auta itd to nic mu nie zrobisz...



sznurek - 10-04-2008 23:05

  Mam kilka haczykow, m.in. sprzedawal mi nie swoj samochod (spisalem z nim 2 umowy). Samochod byl sprowadzany i mial 1 umowe od goscia z austrii a druga zrobilem jakby on byl wlascicielem. Czyli to ze posredniczyl niby ale nie placil podatku z tego. Do tego mam bardzo duzo zapewnien mailowych (wciaz na serwerze) ze samochod jest niebity, w idealnym stanie technicznym i ze nic nie bede musial do niego dokladac. W umowie jest ze sprzedajacy zapewnia ze samochod jest bezwypadkowy, a rzeczoznawca ktory juz po kupnie go ogladal mowi ze widac wyraznie ze jednak powypadkowy.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •