ďťż

Po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki i silnik nie odpala

Zobacz wypowiedzi

Po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki i silnik nie odpala





mrbuziak - 08-06-2010 10:05
Po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki i silnik nie odpala
  Cześć,

Przepraszam, że otwieram wątek, który był już gdzieś poruszany ale nie znalazłem dokładnie takiej samej usterki lecz podobne. Nie jestem też fachowcem więc wybaczcie za opis prostymi słowami.

Mój problem wygląda następująco.
Jakieś 3 miesiące temu usłyszałem pod maską (prawa strona) dziwny dzwięk jak skompresowane powietrze uchodzące przez dziurkę podczas dodawania gazu. Dodatkowo dało się poczuć lekki swąd nadtopionych kabli i ciepło. Przejechalem samochodem jakieś 100km i kolejnego dnia juz po przekręceniu kluczyka usłyszałem tylko dwa klikniecia przełącznika i zapaliły się wszystkie lampki na desce. Po kilku probach okazało się ze akumulator jest rozładowany (był już naprawde stary) wiec kupilem nowy i wszystko cacy.

Wczoraj wracałem z urlopu i po przejechaniu jakichs 200km zatrzymałem się na posiłek. Po powrocie efekt był taki sam jak wczesniej. Dwa stukniecia przekaźnika i wszystkie lampki zaswiecone. Wiem ze nie powinienem tego robic ale na popych podpalil i jechał bez problemu. Zadne lampki otrzegawcze sie nie pala. Natomist jak bylem blisko domu stalem w korkach i na wolnych obrotach zaczał falować i radio samochodowe sie wyłączało. Utrzymywalem więc obroty tak ok 2k i jakos dojechalem do domu.
Teraz niestety nadal nei moge go odpalic.

Z podobnych tematów wnioskuję że może być problem z alternatorem. Czy przyczyna może być gdzieś indziej? Czy samemu można wymienić w prosty sposób taki alternator?

Moja foka to 1.6 benzyna z 2001 z przebiegiem 105k

Pozdrawiam
Andrzej




ciupaga28 - 08-06-2010 10:29

  Proszę o poprawienie tytułu tematu na zgodny z regulaminem.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=83774
W innym przypadku temat zostanie zamknięty.
Użyj funkcji " edycja "



mario591 - 08-06-2010 10:44

  To samo miałęm napisać. Poczytaj sobie regulamin zamieszczania postów !!!
I zgaduj zgadula o co Ci chodzi.

A teraz spróbuję Ci coś poradzić.
Mianowicie raczej problem nie tkwi w alternatorze bo inaczej podczas jazdy też by się paliła kontrolka ładowania (czerwony akumulator). Co do rozładowywującego się akku i choinki na desce rozdzielczej to radzę posprawdzać wiązki przewodów. Prawdopodobnie gdzieś w wyniku otarć, przetarły się przewody i dotykają części karoserii w efekcie czego może być przygasanie różnych elementów, rozładowanie akku i ta choinka na desce rozdzielczej.
Na początek posptawdzaj przewody. Pisałeś, że czułęś swąd palonych przewodów. Wiec prądy w przewodach samochodowych są dość duże przy stosunkowo niewielkim napięciu 12V dlatego przy zwarciu mogło dojść do nadtopień powłoki izolacyjnej przewodów.

Sprawdź wszystkie przewody w 1 szej kolejności.



mrbuziak - 08-06-2010 11:11

  Dzięki za poradę.
Fakt lampka akumulatora sie nie zapala podczas jazdy.
Zacznę od tej prostej czynności którą sugerujesz a która nic nie kosztuje.
Jeśli nic nie znajdę będę zastanawiał się dalej




mrbuziak - 09-06-2010 09:07

  Kable sprawdziłem i wszytsko wyglada ok. Ale o dziwy wczoraj samochód odpalił bez problemu. Sprawdzałem kilka raz z zimnym jak i rozgrzanym silnikiem.
Co to kurde moze być?



Jędrek1964 - 09-06-2010 09:17

  Musiałeś ruszyć któryś z przegrzanych przewodów i załapało.
To jednak nie usuwa usterki jaka niewątpliwie masz, proponował bym rozpinać każde połączenie i dokładnie popatrzeć gdzie masz uszkodzenia.



Makubo - 09-06-2010 09:26

  Miałem podobnie i to w dwóch przypadkach. W pierwszym raz odpalało, raz nie.

1. luźno zainstalowana na akumulatorze część z instalacji LPG - na wybojach porozłanczały się styki.
2. podczas montażu nowego radia musiałem rozłączyć na ten czas akumulator. Lecz styki były już na tyle zaśniedziałe, zasyfione, że po ponownym podłączeniu nie chciał mi odpalić samochód.

Rozłącz i przeczyść wszystkie styki akumulatora, najpierw drucianą szczotką, potem papierem ściernym. Na koniec dokładnie skręć i zabezpiecz wazeliną techniczną.



mrbuziak - 21-06-2010 10:14

  Udało mi się zidentyfikować obszar powodujacy mój problem.

Przy pomocy miernika monitorowałem napięcie ładowania akumulatora. Najpierw przy wyłączonych wszystkich odbiornikach a potem włączając każdy z osobna. I tak przy normalnej pracy napięcie 14.3V Włączanie odbiorników nie powodowało zmiany tego napięcia aż do momentu włączenia nawiewu. Przy włączonym nawiewie napięcie spada do 12,8V. Gdzieś w obwodzie chyba jest zwarcie do masy. Dlatego pewnie przy wyłączonym silniku a włączniku nawiewu ustawionym na 1 akumulator się rozładowywuje
Więc dopóki nie usunę usterki jeżdżę bez nawiewu.
W związku z tym mam pytanie czy ktoś może wie gdzie najlepiej od razu szukać i czy łatwo się dostać to elementów układu nawiewu?



moons - 21-06-2010 11:07

  Skoro tak to pierwsze co bym zrobił to wyciągnął wtyczkę od silnika nawiewu. Jak wyjmiesz schowek pasażera jest jako takie dojście. Przekręć pokrętło nawiewu na 1 i będziesz widział czy to w samej dmuchawie czy w instalacji. Podejrzewam że w silniku dmuchawy doszło do jakiegoś zwarcia i temu masz takie jaja.
Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •