Woda po stronie pasażeta i kierowcy
mibie - 30-03-2010 14:30
Woda po stronie pasażeta i kierowcy
Witam
Może się powtarzam z tematem, ale chciałem się upewnić czy to napewno przez filtr przeciwpyłkowy dostaej się woda do środka auta.
Po stronie kierowcy i pasazera pod wykladzina (nie na dywaniku) mam wodę. Na ile mogłem to odchyliłem wykładzinę - zdjąłem plastiki przy drzwiach i jak padał deszcz to zauwazyłem że jakby z nadkola po sciance blachy scieka woda - strona pasazera. Sprawdzalem wyloty powietrza (pod skrytką) i były suche. Wczesniej uszczelnilem sobie podszybie a woda i tak sie leje.
Samochod stał pochylony w strone pasazera.
Nie wiem skad ta woda leci. Napewno jakoś prawą scianką blachy ale skad?? Dlatego mam pare pytan:
1.Czy może byc tak że woda jednak dostaje sie przez filtr jak wyloty powietrza sa suche i nie mam wody na dywaniku a pod wykladziną?
2.Czy woda wpadajac przez podszybie od strony kierowcy (auto nachylone w stronę pasazera) moze przedostac sie do filtru przeciwpylkowego.? \
3. Czy rynienka - jezeli takowa jest - na skraju podszybia moze byc jakos uszkodzona ze woda nie przedostaje sie pod auto a gdzies wpada do srodka?
4.????
Natomiast po stronie kierowcy nie zauwazylem któredy woda sie przedostaje.
Kiedyś miałem wode na dywaniku ale po uszczelnieniu samego podszybia mam taka sytuacje jak napisalem.
Z gory dzieki za sugestie.
kaczozord - 31-03-2010 13:31
Podstawa, to dobrze uszczelnić podszybie. W moim wypadku, wystarczy aby było szczelne po stronie pasażera. W podszybiu mam rynienkę, ale przy solidnym deszczu woda i tak się dostanie do filtra.
Tak wygląda "goły" wlot powietrza do dmuchawy:
http://img16.imageshack.us/img16/942...zelkismall.jpg
A tak z uchwytem podtrzymującym filtr trochę powyżej linii wody, która mogłaby się zbierać w około.
http://img714.imageshack.us/img714/2...iltr1small.jpg
Spróbuj wymontować ten uchwyt i uszczelnić go u dołu, aby woda nie pływała sobie od prawej do lewej przez m.in. ten wlot do dmuchawy, a pod tym uchwytem.
Natiew - 31-03-2010 14:27
Miałem dokładnie tak jak u ciebie ! uszczelniałem wszystko co się dało. Wywaliłem ze środka wszystkie dywaniki ,dmuchawy plastiki po obu stronach, odsunołem deskę rozdzielczą !!! Wziołem wąż ogrodowy lałem po przedniej szybie i dalej w środku mokro ,lało się właśnie po słupkach Pomogło wycięcie przedniej szyby i powtórne wklejenie ,więc jeśli nie masz orginalnej szybk,i to wez to pod uwagę pozdrowienia.
mibie - 31-03-2010 15:01
Dzieki za info, wlasnie to mialem zamiar zrobić włącznie z przerobieniem podszybia na blachowkrety aby lepiej trzymalo. Jezeli to nie pomoze to bede musial sprawdzic szybe bo nie mam oryginalnej.
Hetfield - 31-03-2010 18:06
a może ten wątek się przyda:http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=80188
mibie - 01-04-2010 08:24
Czytalem juz ten wątek. Mój focus pewnie ma rynienkę bo jest po liftingu, ale czytalem ze po kilku demontazach podszybia moze juz nie spelniac swojej roli. Narazie nie chce wchodzic w koszty i nie potrzebnie kupowac nowe podszybie-po stronie pasazera ladnie dochodzi do szyby. Ale po stronie kierowcy juz nie.
Czy to jest jakis problem ze odstaje od strony kierowcy?? Czy lepiej tam tez uszczelnić??
Pawel1w25 - 01-04-2010 09:13
Przerabiałem ten temat .
Sterczące podszybie po stronie pasażera wygląda po prostu brzydko , a rynienka która jest od jego spodniej strony też nie zawsze spełnia swe zadanie ( jest delikatna i czasami pęka przy próbach montażu i demontażu ) .
Skutek - po opadach deszczu leje się woda do środka i do wnętrza dmuchawy . . .
Tragedia .
Z mojego doświadczenia wynika , ze owo podszybie po kilku demontażach wypacza się i przestaje spełniać swe zadanie .
Po za tym sporo osób stosuje siłowe próby demontażu owego podszybia -( teoretycznie należy nacisnąć dość silnie na owe dwa kołki od zewnątrz podszybia i przesunąć podszybie w bok .
W praktyce rzadko się to udaje , ponieważ konstruktorzy Forda zastosowali oprócz owych kołków - jednoczesne przyklejanie podszybia do szyby specjalną , butylową uszczelką .
Więc wszyscy ciągną na siłę , jak się da , kołki ( a dokładnie - zatrzaski owych kołków zgrzane do podszybia )- pękają , podszybie skręca się w trąbkę . . .
Ponowny montaż całości jest w tym przypadku już raczej niemożliwy .
Będzie nieszczelnie .
Ja po męczących próbach kupiłem w końcu nowe podszybie ( jest w komplecie z kolkami i zatrzaskami ) oraz orginalną butylową uszczelkę Forda ( np. w sklepie ABC Focus ) .
I w końcu - po uciążliwym wymyciu szyby z resztek starej uszczelki - przyklejeniu i zatrzaśnięciu podszybia - jest w końcu dobrze .
Jak w nowym aucie .
Nie bez kozery prawe podszybie Forda Focusa I jest jedna z najczęściej sprzedawanych części do Focusa I . . .
Ale nie ma samochodów idealnych - a to akurat słaba strona Focusa I - nie popisali się jego konstruktorzy .
Na marginesie dodam , że w Focusie II - jest nieco łatwiej - do wymiany owego filtra kabinowego należy zdemontować " tylko" pedał gazu i następnie zanurkować pod deskę rozdzielczą . . .
Aha - Mibie - nie musisz uszczelniać podszybia od strony kierowcy , tam tylko zasysane jest powietrze do owego filtra kabinowego .
Chociaż jeżeli nieszczelność będzie tam większa - wydatnie przyspieszy to zatykanie filtra kabinowego liśćmi , kolkami i tp .