Galaxy rozwala sprzęgło
czeles - 24-11-2008 20:57
Galaxy rozwala sprzęgło
Mam taki przypadek ciekawy. kupiłem galaktyke diesla 110 km z 99r po wymianie automatu na manual, po 3 miesiącach gdy wóz był u mechanika nagle mechanik dzwoni że padło sprzęgło, auto odpaliło z potężnym stukotem i zgasił a po ponownym odpaleniu było po sprzęgle (zerwane blaszki słoneczka), po wymianie sprzęgła jeździłem z 8 miechów, zdarzało się czasami że odpalił i strasznie klekotał, jakby bez jednego tłoka lub coś podobnie, więc zaraz gasiłem i po odpaleniu zaraz było w porządku, pech chciał że znowu byłem u mechanika ( zmiana opon) i też mu odpalił z klekotem ale niestety z ciekawości co jest zaraz go nie zgasił tylko posłuchał z 5-10 sekund, po ponownym odpaleniu nie ma sprzęgła i co znowu? to samo zerwane blachy słoneczka, nie wiem co temu sprzętowi jest może mi ktoś pomoże?
Stefano - 24-11-2008 21:29
Wysprzęglik masz tam hydrauliczny, więc może po zapaleniu auta coś się z nim dzieje i wysprzegla na full, a docisk jego jest tak duży ze zrywa słoneczko.
Nie widzę innej przyczyny, przejscie z automatu na manual nie powinno być istotne, chociaż....
Pozdr.
poll - 24-11-2008 21:47
Dokładnie myślę że ktoś poskładał to z kilku samochodów i zastosował nie takie części jak powinien i tak jak Stefano pisze być może siłownik za daleko pcha łożysko i łamie słoneczko pęka po jakimś czasie .
czeles - 24-11-2008 21:52
3 załącznik(i) chciałbym doprecyzować nie rozwala słoneczka tylko rozdziera środkowy element sprzęgła ten z metalową tarczą na dwoje zrywa nity. Dołączam zdjęcia
Stefano - 25-11-2008 21:37
Z tych fotek widać, ze albo gasisz silnik hamulcem na biegu, albo puszczasz gwałtownie sprzęgło i go rozrywa, a silnik masz z jakimś boxem-dopalaczem?
czeles - 26-11-2008 12:00
Nic z tych rzeczy zresztą to nie pierwsze moje auto a to sprzęgło zawsze padało na postoju, najpierw odpalenie silnika z klekotem potem brak sprzęgła- rozwalony wycisk.
D245 - 27-11-2008 23:48
sprawdz wg katalogu numery na wszystkich czesciach czy pasuja do twego silnika (nie zapomnij o kole zamachowym ).
Wymieniales po pierwszej awarii caly komplet na nowy tzn tarcze docisk i wysprzeglnik/lozysko? czy budzetowo tylko kupiles uzywke docisk?
Zybi78 - 17-01-2009 08:34
Witam. Kolego możesz mi powiedzieć co w końcu ustaliłeś w sprawie tego docisku. wczoraj miałem taki sam przypadek. samochód odebrany od mechanika (zerwany docisk) wsiadam wieczorem auto ciężko odpala. po chwili odpala ze strasznym turkotem chwile chodzi i gasze go. po ponownym odpaleniu wszystko OK poza sprzęgłem BRAK. jestem załamany poniewarz boję się, że po wymianie znowu mi rozerwie. dodam, że wymianiałem już skrzynie uszkodzony był wybierak, skrzynia z drugim wysprzęglikiem, po zlożeniu ciężko wchodziły biegi to mechanik wyciągnął ogranicznik na pedale sprzęgła. niby mówił, że mocniej niż powinien nie wysprzęgli. proźba o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam.