Katalizator Galaxy 2,3 +LPG
januszx7 - 09-03-2008 19:11
Katalizator Galaxy 2,3 +LPG
Mam takie pytanie- niedawno miałem problem z moim Galaxy ( szukałem porady -Zbyt uboga mieszanka na forum) okazało sie ze problem tkwił w katalizatorze .Katalizator rozleciał sie w środku i zablokował wylot spalin , rozciąłem go i wywaliłem wszystko ze środka ,teraz jest ok zmienił sie głos ale to szczegół.Pytanie moje jest takie - Czy brak katalizatora ma wpływ na prace i żywotność silnika w dłuższy okresie czasu.
piotrmarczak - 09-03-2008 19:17
zakladajac ze masz jedna sonde wybicie kata nie powinno wplywac na zywotnosc silnika wrecz przeciwnie zwiekrzyles przelot gazow co powinna lepiej wplywac na osiagi
KonradVR6 - 09-03-2008 19:20
z mojego doświadczenie nic to nie zmienia po0nieważ miałam Opla Omegę (napędzana na LPG) i stało mi się to samo wywaliłem kata wstawiłem strumienice,
samochód od tamtej pory zrobił już jakieś 43 tys kilometrów i chodzi bez zarzutów ;]
wiec myślę że nic Twojej Galaktyce nie będzie :)
pozdrawiam
wtom - 09-03-2008 19:53
żywotność silnika a bytność/niebyt :fcp3 katalizatora nijak się ma do siebie. gorzej ma sie bytność zapchanego kata na kondycję silnika :fcp2
tomi98 - 09-03-2008 20:29
Cytat:
teraz jest ok zmienił sie głos bardziej rasowy ?
luko - 12-03-2008 14:55
z autem problemu nie będzie, problem będzie z badaniami. Chyba że masz mechaniora git zioma
januszx7 - 12-03-2008 21:08
Witam
Jeśli chodzi o wydawany odgłos to nie polecam takiego zabiegu.