Krotkie piski przy ruszaniu i chamowani
Sławex - 19-08-2005 22:59
Krotkie piski przy ruszaniu i chamowani
Podejzewam ze to tlumik ale czym to zrobic nasmarowac te gumki na ktorych jest zawieszony tylko czym czy moze to co innego troszke to przypalowe i ponizajace bo czuje sie jak bym jechal jakims padlem a Mondek zdrowy jak ryba.Chwilami nawet jak gasze silnik lub zapalam to prawdopodobnie od wstrzasow. Pomozcie
zdzichop - 20-08-2005 08:01
Zostaw tłumiki w spokoju. Wydech bedzie słyszalny przede wszystkim po uruchomieniu silnika a nie w czasie ruszania, a tym bardziej, gdy hamujesz. Szukaj przyczyny w kolach. Chyba będą to hamulce, ktore nie oddają lub zużyte okladziny
vikary - 23-08-2005 13:04
no cóż tłumik słyszałbyś przejezdzając po dziurawej drodze czy spowalniaczach ale jesli to słyszysz przy ruszaniu to raczej masz problem z czymś innym :(
Wjedz na kanal i sprawdz - wydechem mozesz poruszac i stwierdzic czy dźwięk który słyszysz pochodzi od niego. Moim zdaniem masz problem z zawieszeniem (może jakas guma czy końcówka wymaga wymiany)
pozdrawiam
napisz koniecznie co to jeśli sie z tym uporasz
Kefir - 26-08-2005 13:43
Podobny pisk wydobywa się także z mojego mondka jeżeli:
- jedzie w miarę wolno po wybojach
- i przy takim szybkim puszczeniu pedału gazu i szybkim ponownym wciśnięciu - tak, żeby
zabujać autem,
Ostatnio u mechanika poruszyłem ten problem, zaczął bujać całym samochodem od spodu i wyszło na to że: z zaznaczeniem, że aż tak dokładnie się temu nie przyglądałem - kolektor wydechowy (z przodu silnika) jest podwieszony na takim ustrojstwie - sprężyna i chyba jakieś gumy - ma to służyć jako amortyzator (chyba). U mnie okazało się, że jest pęknięta sprężyna i dżwięk dosyć wyraźnie wychodził z okolic tego miejsca. Jeszcze tego nie wymieniłem ale ostro się do tego przymierzam z nadzieją, że to jest właśnie to.
jaszun - 28-08-2005 14:28
Mam podobne objawy.
Tłumik jest mocowany do kolektora wydechowego za pomocą dwóch sprężyn, a między tłumikiem, a kolektorem jest uszczelka. Ja zamówiłem i miałem zamiar wymienić wszystkie części, które mogły piszczeć, bo nie można było określić w 100 % co konkretnie piszczy. Niestety mechanik u którego to robiłem zapomniał zamówić śrub którymi się to wszystko skręca i wymieniłem tylko uszczelkę i sprężyny. Śruby pocieli, pospawali, coś posztukowali i skręcili wszystko z powrotem. Niestety po dwóch tygodniach zaczęło znowu piszczeć i mam wrażenie, że piszczy jeszcze bardziej!
Szlag mnie już trafia, bo ruszyć normalnie jest ciężko, a jak się jedzie po jakiś wybojach to tak piszczy, że się wszyscy oglądają. Wstyd jeździć.
Mam zamiar kupić znowu wszystko i zmontować od nowa. Tym razem ze śrubami. Niestety śruby są najdroższe, jedna chyba ze 20 PLN kosztuje, podczas gdy sprężyna to wydatek rzędu 8 PLN.
Zauważyłem że jedna z tych starych śrub jest krótsza. Oznacza to pewnie, że przy mopntażu mechanik ją obciął. Sprężyna przy tej śrubie była tak ściśnięta, że już praktycznie w połowie nie pracuje. Pewności jednak nie mam...
Pozdrawiam.
Sławex - 29-08-2005 23:13
Dzieki Chlopaki za wszystkie wskazowki czekam na nastepne jak zrobie napewno damznac bo chanbiacato sprawa !!!
dimas - 04-09-2005 16:44
witam,mam to samo tez wymienialem juz uszczelke pod kolektorem.pomoglo na pare dni.ale mam jeszcze jedna usterke w aucie zuzyta poduszka silnika od strony skrzyni.przypuszczam ze ta poduszka jest odpowiedzialna za te piski przy ruszaniu i zmianie biegow.przymierzam sie do zmiany poduszki jak pomoze dam znac
Sławex - 13-09-2005 17:10
Cytat:
jak pomoze dam znac I jak pomoglo ??? :?
dimas - 16-09-2005 19:16
cos nie mam ducha sie do tego zabrac ale za to wymienilem filtr kabinowy.a ty cos dzialales z tymi piskami?
czarunio - 17-09-2005 10:48
Ja mialem podobnie i wymiana poduszki pod skrzynia pomogla. :)
