ďťż

Kupuję focusa I, 2004

Zobacz wypowiedzi

Kupuję focusa I, 2004





mkd - 25-08-2007 09:16
Kupuję focusa I, 2004
  Mam pytanko, jutro jadę kupić focusa I 2004, 1.6 benzyna (kombi), wyposażenia 4 poduszki, klimatronik, podrzewana szyba, el. lusterek i szyb przednich. Niestety to niedziela i nie mam gdzie sprawdzić w warsztacie. Przebieg 63.000 km (serwis ford)- II właściciel serwisowany i kupiony w fordzie z przebiegiem 3500.
Jeździała pani.

Na co szczególną zwrócić uwagę ?
Jest po "dużym przeglądzie" w fordzie przy 57000, co to znaczy ?

[ Dodano: 2007-08-25, 09:17 ]
mkd




Mark27 - 25-08-2007 11:21
Pochwal się za ile kupujesz. Na marginesie - ja na oko nie kupowałbym samochodu, nie możesz kupić w tygodniu?



mkd - 25-08-2007 11:25
Cytat:
Pochwal się za ile kupujesz. Na marginesie - ja na oko nie kupowałbym samochodu, nie możesz kupić w tygodniu?
mam 200 kilometrów i nie bardzo mogę jechać w poniedziałek. I dlaczego na oko byś go nie kupował ?



PP - 25-08-2007 11:33
Witam
"Człowiek się spieszy diabeł się cieszy"
Wiem że człowiek nie może się doczekać żeby śmigać furą, ale daj zaliczkę i kup go w tygodniu. Zrób sobie spokojnie przegląd w zaufanym ASO.
Bo w niedzielę jedynie pozostają Ci stacje diagnostyczne, a tam nie wszystko wychodzi.
Przede wszystkim skąd jesteś ? To może ktoś ma układy w ASO i Ci pomoże !!!
Pozdrawiam i udanego zakupu
Piotr




mkd - 25-08-2007 11:37
PP, jasne tylko, że trudno robić przegląd w ASO gdzie był serwisowany. (trójmiasto).

Trochę mnie też nie pokoi to że samochód miał 3,5 tys. jak zostawił go ASO pierwszy właściciel, mógł mieć dzwona. Ale kusi, że to osoba prywatna sprzedaje, a nie komis, aos, czy handlarz.

[ Dodano: 2007-08-25, 11:39 ]
dodatkowo jeszcze mam inny wariant:
przywieść 2005 benzyna z Niemiec, mam zaufanego człowieka któy może mi coś znaleźć

[ Dodano: 2007-08-25, 11:44 ]
i jeszcze jedno, jak zacząłem ostro naciskać czy nie wypadkowy (pani kupuje nowy samochód i daltego musi sprzedać) to pani poprosiła o sprawdzenie w toyocie i na pewno była wymienia klapa z przodu w samochodzie (ona nie miała wypadku więc to pewnie pierwszy właściciel coś tam miał i daltego zostawił po 3,5 tys)



tomiscorpio - 25-08-2007 12:20
Mojego jak kupowalem w 96r to tez mial 10 tys. Tylko ze ja znalem historie, koles oddal na przeglad i chlopaki w niemiecki serwisie dali D zaczepili cos o zderzak urwali i rysek porobili na drzwiach. Koles oddal samochod i kazal dac sobie nastepny , sprawa nie wiem jak sie skonczyla ale ja swojego kupilem perelke :)

A czemu musisz jechac w niedziele a nie np w poniedzialek?? No jak juz masz go kupic to wpadnij chociaz na diagnoze, luzow, amorow najlepiej sprawdzic czy krzywy nie jest.
ja tak kiedys kupowalem ze znajomym. Pojechalismy na stacje robili swoje testy a potem sie dogadalismy czy mozemy wejsc sobie pod samochod i popatrzec.



PP - 25-08-2007 12:32
Cytat:
PP, jasne tylko, że trudno robić przegląd w ASO gdzie był serwisowany. (trójmiasto).

Trochę mnie też nie pokoi to że samochód miał 3,5 tys. jak zostawił go ASO pierwszy właściciel, mógł mieć dzwona. Ale kusi, że to osoba prywatna sprzedaje, a nie komis, aos, czy handlarz.

[ Dodano: 2007-08-25, 11:39 ]
dodatkowo jeszcze mam inny wariant:
przywieść 2005 benzyna z Niemiec, mam zaufanego człowieka któy może mi coś znaleźć

[ Dodano: 2007-08-25, 11:44 ]
i jeszcze jedno, jak zacząłem ostro naciskać czy nie wypadkowy (pani kupuje nowy samochód i daltego musi sprzedać) to pani poprosiła o sprawdzenie w toyocie i na pewno była wymienia klapa z przodu w samochodzie (ona nie miała wypadku więc to pewnie pierwszy właściciel coś tam miał i daltego zostawił po 3,5 tys)
Wnioskuje że jesteś z 3miasta lub okolic i robiłbyś przegląd w ASO Forda w Gdańsku ?!
Nie daj się na to żeby sprzedawca dyktował Ci gdzie zrobić przegląd, bo może mieć tam swojego człowieka i wydasz tylko pieniądze na fikcyjny przegląd. Wiadomo że ASO nie może sobie pozwolić na to aby wystawić papier po przeglądzie że auto jest nie naruszone skoro miało konkret dzwon. Ale zawsze może powiedzieć że miał lakierkę i super jest zrobione. Żebyś kupował skodę albo opla to mam dojścia na ASO ale co do forda to za dużo pośredników w ASO trzeba by było sfinansować żeby zaufanie go obadać.
Jeśli ten fox Ci podpada to daj sobie spokój - szkoda Twojej kasy i nerwów.
Pzdr
Piotr



mkd - 25-08-2007 13:54
Jestem z mazowsza, a mam możliwość pojechać do trójmiasta w niedzielę żeby samochód sprawdzić (znajomy jedzie do gdańska). Dlatego sprawdzenie w ASO ford gdzie samochód był serwisowany odpada bo mnie przewiozą. Skończy się pewnie na przeglądzie własnym :fcp18 i stacji diagnostycznej.

Zadzwoniłem jeszcze i trochę pogadałem. Samochód kupiony był w salonie Peugota z przebiegem 3,5 tys. (trochę mnie to uspokoiło, że nie w Fordzie w Gdyni bo na forum było coś że powypadkowe naprawiają i przedają), może coś komuś nie pasiło i wziął Peugota (samochód był kupowany przez jakąś firmę i od niej pani odkupiła).
Podobno był przez jej męża sprawdzany, w fordzie też i wszystko oki. Od tej pory miał przeglądy tylko w fordzie. Jest i faktura zakupu i książak serwisowa.

Pewnie pojadę po mały przebieg i nie handlarz (ogłądałem już 3 foki, same szroty od handlarzy), wolę kupować od osoby prywatnej. Jak jesteś u kogoś w domu podpisujesz umowę i wszystko ustalasz to zawsze lepiej niż na ulicy czy w komisie.

Do tego jeszcze są zimówki podobno po jednym sezonie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •