[Mk1] 1,8 16 zetec odpala strzela w kolektor i gaśnie
gutek_rapier - 11-02-2009 22:53
[Mk1] 1,8 16 zetec odpala strzela w kolektor i gaśnie
Odkręcałem świece w celu skontrolowania.
Podczas odkręcania pękł izolator jednej świecy czego nie zauważyłem.
Wyczyściłem i wkręciłem świece ponownie.
Silnik odpalił wskoczył na 2-3 tys obrotów, strzelił parę razy w kolektor i zgasł,nie pomagało dodawanie gazu.
Kupiłem nowe świece NGK V25 wkręciłem i nadal to samo.
Swiece są zakopcone odrazu po pierwszym odpaleniu.
Przed wykręceniem starych świec wszystko było wporządku.
STROMAN - 11-02-2009 23:02
Może uszkodzołeś przewód wysokiego napięcia gdy kontrolowałeś świece.
gutek_rapier - 11-02-2009 23:04
Możliwe ale iskry są na wszystkich cylindrach bo zadna nie jest mokra, a świece są bardzo mocno okopcone.
gutek_rapier - 11-02-2009 23:14
i wogóle silnik by strzelał chyba a nie gasł, podejrzewam zbyt bogatą mieszankę ale niewiem co moze być przyczyną
motorek26 - 11-02-2009 23:28
może pękł kolektor wydechowy jak strzelił
a wkęcałeś już nowe świece nie pozamieniałeś przewodów
gutek_rapier - 12-02-2009 07:45
przewodów na 100% nie zamieniłem, za pierwszym razem odpala po długim staniu ,trzymam go na obrotach i po chwili gaśnie i świece są czarne i nawet śmierdzą trochę benzyną ;/ próbowałem odpalić również na gazie, dzieje się to samo.
Dziś kupię nowe przewody zapłonowe i kolejne świece i zobaczę czy to coś da.
mch12 - 12-02-2009 14:03
Bardzo rozsądnie, zetek na gazie ( a miałem 1,6 16V) musi mieć dobre świece i dobre przewody. Na benzynie, powinien jeździć bez zarzytu ale na gazie będzie strzelał. Mi rozsadziło obudowę filtra powietrza w drobny mak -( wróciłem do domu na benzynie w trybie awaryjnym)mimo dwóch , a później nawet trzech klapek (zawory które założyłem na obudowę filtra). Miałem problem bo nowa obudowa niestety kosztuje ok. 650 zł. a używanych jak na lekarstwo bo towar deficytowy, ale udało się kupić pod GRÓJCEM za 150 zł. Kupiłem oryginały i świece platynowe i przewody problemy ustąpiły od razu odzyskał moc której dawno nie czułem. Na świecach nie platynowych dobrze jest pojeździć ok. 10 -15 tys i wymienić . Ja na platynmowych zrobiłem ok. 60 tysi i nic nawet na gazie z dwójki spojnie ruszałem i face do dziś jeździ . Nadminię iż tylko orginalne świece i przewody do ZETEKA ,żadne inne choćby były najlepszej firmy. Moi znajomi kupowali i Bosha'a i NGK'a 2-3 tys. i strzelał.
koszt jest porównywalny . Ja po swoich upustach zapłaciłem za platynowe ok. 86 zł./4szt.
zwykłe motorcraft ok 12zł./szt - nie trzeba szukać wynalazków.Tak mają zeteki . Strzela dlatego że gaz ma wyższą temperaturę spalania i wypalają się końcówki przewodów wys. nap.
Nie ma co się łaszczyć na taniochę za 5zł/szt. i przewody za 25-30zł. - nic to nie daje.
lojzek1 - 14-02-2009 11:53
witam! mam podobny problem tzn na zimnym silniku odpali i za 2,3 minuty na wolnych obrotach zgasnie,a przy dodaniu gazu zaczyna pyrchać ,obroty zaczynaja falowac i gasnie. Żeby odpalic znowu trzeba odczekac naście minut. Świece też są czarne,przykopcone. Kable WN,cewka i świece wymienione.Jeżeli rozwiazałes problem napisz,moze i mi pomoze.Aha! jestem zagazowany ale na gazie jest to samo.A strzały ale w układ wydechowy.
cornholio01 - 14-02-2009 14:54
musza byc oyginaly przewody i dobre swiece,powodem stzralu moze byc kijowy przewód WN,zla mieszanka ewentualnie rozjeb...którys plastik i moze ssac lewe powietrze :fcp26
lojzek1 - 15-02-2009 12:43
problem rozwiązany. Wymieniłem przepływomierz na stara zabrudzoną "używkę" i silnik gada.
