[mk2] td Nowe auto i nowe problemy
aprilia_50 - 25-09-2007 23:20
[mk2] td Nowe auto i nowe problemy
Od kilku dni jestem mniej lub bardziej zadowolonym posiadaczem mondeo td kombi 2000rok, problemy na ktore nie udało mi się znaleźć odpowiedzi to:
1) grzeje się kabelek który idzie do świec, w miejscu gdzie jest przykręcony nakrętką (koło takiego czarnego plastiku), czy tak ma byc czy trzeba coś zrobić z tym?
2) wycieka płyn chłodzący w takim miejscu że kapie na rozrusznik, czy w tym miejscu gdzie wycieka jest termostat? czy tam jest jakaś uszczelka czy wystarczy odkrecić i przykręcić na silikonie?
3) wycieka olej koło chłodnicy powietrza, gdzies w miejscu połączenia chłodnicy z resztą ustrojstwa, z lewej strony auta (po str. kierowcy), co to może być? oleju w silniku nie ubywa.
DELIKFENT - 26-09-2007 16:44
Najpierw to może napisz jaki masz silnik bo w profilu masz że benzynę a podejrzewam że mówiąc o kabelku który się grzeje masz na myśli przewód zasilający świece żarowe w 1.8td. Jeśli to diesel to kapiący płyn usuniesz po przez odkręceni kolanka przy termostacie zdjęcia z niego węża i porządnego wyczyszczenia tych elementów. Pamiętaj aby wcześniej spuścić płyn chłodniczy. Z tym kabelkiem u mnie tez tak było pojechałem do elektryka i patrzyłem co robi. Skrócił kabel wywalił ten plastikowy uchwyt do którego był przykręcony i połączył na krótko. Już dwa lata się nie grzeje i wszystko gra.
A jeśli chodzi o wyciek to upewnij się najpierw czy to na pewno olej jeśli nie ubywa w silniku.
aprilia_50 - 20-10-2007 23:14
Aktualnie mam 2 sztuki mondeo, benzyna i TD.
Czy jeszcze ktoś miał może problemy z tym przewodem zasilania świec? dlaczego jeśli zagrzeje świece raz to ciężko pali ( po około 4-5 sekundach) a jak zagrzeje dwa razy to pali od razu?
Spektro - 20-10-2007 23:42
ad.1 zrób coś z tym koniecznie, mają się grzać świece a nie przewód:)
ad.2 odpowiedź już padła
ad.3 prawdopodobnie turbina przepuszcza Ci olej, a uszczelka chłodnicy już nie trzyma. Mam podobnie i nie ma się czym martwić (chyba że zacznie poważnie dmuchać olejem). Ja wymieniłem oring i olej już nie cieknie (choć z drugiej strony ciśnie go z powietrzem do komory :( - są to ilości śladowe, u mnie 0,1-0,2 na 15kkm)
Cytat:
a jak zagrzeje dwa razy to pali od razu? -większa temperatura i to dlatego - sprawdź świece, może któraś nie grzeje, jeśli są ok to jedno grzanie starczy.
5 sekund to nie jest dla diesla porażka. Instrukcja mówi, że można kręcić do 20s :) Dużo było już dyskusji na temat sposobu odpalania MKIITD, warto poszukać.
pozdr
DELIKFENT - 21-10-2007 12:14
Przyszedł mi jeszcze pomysł co do tego wycieku oleju. Nie mogę sobie wyobrazić w którym miejscu u ciebie on się poci ale może to wina uszczelki pod deklem od zaworów. To częsta usterka tych silników.
aprilia_50 - 02-03-2008 21:50
1)Przewód od świec naprawiłem, wywaliłem tą plastikową część i połączyłem bezpośrednio z przewodem wychodzącym z wiązki. Pali troszke lepiej ale mógłby szybciej odpalać.
2)Wrzuciłem nowy termostat i przeczyściłem węże, jest ok teraz.
3)Cieeeknie dalej... wykręciłem intercooler i zauważyłem że te dwa oringi były już płaskie. Jak założe nowe to olej nie będzie wydostawał się na silnik ale dalej będzie w obiegu, no właśnie skąd ten olej???
-jeśli turbo przepuszcza olej to co robić?
-zauważyłem że olej jest też w rurze gumowej łączącej pokrywe zaworów i przewód powietrza filtr pow<->trubo. Czy to normalne że w tej rurze jest troche oleju, jeśli nie to co robić/wymieniać.
No i jak już ten olej jest siedzi sobie w tym układzie doprowadzenia powietrza to wywala go też przez zawór EGR (zamontowany na kolektorze dolotowym). Co z tym ?
DELIKFENT - 02-03-2008 22:34
Z EGR'u oleju nie może ci wyrzucać ale zaworek jak najbardziej polecam zaślepić tak jak ja mam to zrobione. A jeśli chodzi o olej to pewnie wydobywa sie on z odpowietrzenia pokrywy zaworów (to się chyba ODMA nazywa) jeśli nie jest tego strasznie dużo to musisz tak jeździć. To jest chyba spowodowane nie trzymaniem ciśnienia przez uszczelniacze na zaworach. U mnie we fieście też sporo wali tamtędy zaślepienie EGR'u trochę pomaga bo spaliny nie wysuszają oleju w kolektorze ssącymi i olej go nie zapycha.