MKI, 1996, 1,8 16V 216000 KM, kombi, GHIA
rafal.nycz - 13-06-2007 19:32
MKI, 1996, 1,8 16V 216000 KM, kombi, GHIA
Witam
na co zwócić szczególną uwagę przed zakupem tego auta, cena jest dobra bo auto ma uszkodzony klar lakieru z prawej strony(złuszcza się miejsami)i jest matowy więc myśle że to kwestia użycia nieodpowiedniego środka do konserwacji, poza tym na oko wygląda ok ale jak wiadomo na oko..., prosze o poradę doświadczonych kolegów.
pozdrawiam
Morten - 16-06-2007 12:39
witam ,kupilem niedawno mondeo 97 r 2.0 16v zetec kombi ladniutkie i zadbane.nie sprawdzilem go dokladnie i teraz musze wymieniac uszczelke pod glowica.Proponuje sprawdzic go bardzo dokladnie bo nizsza cena nie zawsze swiadczy o okazji,silnik nalezy bardzo dokladnie sprawdzic najlepiej jechac do jakiegos zakladu i sprawdzic przed kupnem,bo po co wydawac potem na naprawy.zapomnialem dodac,ze jestem za granica i koszty wymiany uszczelki z planowaniem to 850 euro.Sprawdzic i to powinno wystarczyc.To jest moj pierwszy post na tym forum i ciesze sie,ze moge jakos pomoc.
tomiscorpio - 16-06-2007 12:56
Cytat:
witam ,kupilem niedawno mondeo 97 r 2.0 16v zetec kombi ladniutkie i zadbane.nie sprawdzilem go dokladnie i teraz musze wymieniac uszczelke pod glowica.Proponuje sprawdzic go bardzo dokladnie bo nizsza cena nie zawsze swiadczy o okazji,silnik nalezy bardzo dokladnie sprawdzic najlepiej jechac do jakiegos zakladu i sprawdzic przed kupnem,bo po co wydawac potem na naprawy.zapomnialem dodac,ze jestem za granica i koszty wymiany uszczelki z planowaniem to 850 euro.Sprawdzic i to powinno wystarczyc.To jest moj pierwszy post na tym forum i ciesze sie,ze moge jakos pomoc. no racja nizsza cena nie swiadczy o okazji ale znowu wyzsza cena nie znaczy o jakosci :)
Zawsze trzeba dobrze ogladnac autko , ale takie jest ryzyko kupna uzywanego samochodu.
Morten ale ta uszczelka swiadczy o przegrzaniu silnika lub ze przebieg juz jest bardzo ladny :)
thing - 16-06-2007 13:03
ja proponuje przed kupnem auta umówić sie w aso lub jakimś dobrym zakładzie na przegląd grubości lakieru, podpięcie pod kompa, itp. Oczywiście najpierw do sprzedawcy zadzwonić i oznajmić o wizycie u mechanika, ale jeśli coś nie będzie grało to on płaci za wizyte. Jeśli sie nie zgodzi to coś jest nie tak ;) Ja, a konkretnie mój Tata tak nie zrobił i teraz bardzo żałuje :fcp25
pozdro
GrekuPL - 16-06-2007 13:05
a ja Ci powiem tak...masz jakiś znajomy warsztat ?? co umie sprawdzić kompresje silnika i takie tam inne sprawy to mówisz do sprzedającego że chcesz jechać nim na warsztat żeby sprawdzić i jak się zgadza (to już lepiej o nim świadczy) to jedziesz i tam mechanik Ci powie co trzeba będzie zrobić :] a jak się nie zgadza to po prostu coś ukrywa :P ... lepiej wydać 50 zł na sprawdzenie auta niż wydać 5000zł na zrobienie auta :P (no może przesadziłem z cyferkami ale lepiej widać różnicę i pseudo oszczędność) :D