nadpalone swiece
Wolv - 16-01-2006 07:26
nadpalone swiece
Witam!
Czy jest mozliwe nadpalenie swiec przez zalanie paliwem, przeprowadzilem kilka nieudanych prob odpalenia auta przy, co sie pozniej okazalo slabym aku (migajace kontrolki, wlaczajace sie wycieraczki)? Po podpieciu pod inny aku mondas zaskoczyl ale chodzil tylko na 2 garki (zdejmowalem fajki kolejno - na 2 i 4 zero reakcji). Po wymianie swiec na stare wszystko wrocilo do normy i chodzi OK, odpala tez normalnie, co moze byc grane? Dodam tez ze osad na swieczkach jest czarny, matowy jakby wlasnie po paliwie... Czy to juz aku sie konczy i to nadpalenie to chwilowy problem? Moze jednak to zapowiedz wiekszych problemow - za co radzicie sie zabrac, moze czas juz na nowe aku?
pzdr
PABLO1 - 16-01-2006 10:55
Jesli problemy z aku. beda nadal wystepowac, to trzeba go bewzglednie wymienic(sprawdz jeszcze poziom elektrolitu) A co do swiec to jesli mają maly przebieg i nie sa uszkodzone mechanicznie, to po czyszczeniu i ustawieniu odpowiedniej przerwy na elektrodzie powinny dzialac. W innym przypadku wymiana. Pozdrawiam
AT - 19-01-2006 10:56
Cytat:
Czy jest mozliwe nadpalenie swiec przez zalanie paliwem Miałem kiedyś podobną sytuację - "zalewało" paliwem silnik z powodu przesunięcia się rozrządu. Jednak świece nie poniosły żadnego uszczerbku, więc może u Ciebie to z innego powodu ten osad.
Co do akumulatora, to cóż, sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie "czy już się kończy". Zresztą jak przyjdą te zapowiadane mrozy rzędu -25 stopni, to się wszystko okaże i każdy akumulator zostanie poddany najbardziej obiektywnej próbie :D
Adam
Wolv - 19-01-2006 19:31
Czy przesuniecie sie rozrzadu mozna w jakis sposob ocenic czy moze to ocenic „doswiadczone oko i ucho”, jezeli u mnie tak jest to bedzie caly czas tak zalewal, bedzie wiecej palil? Walcze caly czas aby w trasie zejsc ponizej 7l/100 (normalna czasem emerycka jazda 90 - 110 km/h max), czy ma to zwiazek jakis ze zbyt bogata mieszanka?
co do swiec to co moglo je jeszcze tak nadkopcic?
AT - 19-01-2006 21:16
Cytat:
Czy przesuniecie sie rozrzadu mozna w jakis sposob ocenic czy moze to ocenic „doswiadczone oko i ucho” To w moim przypadku to nawet mało doświadczone ucho by wychwyciło. Silnik chodził nierówno i nie chciał się "wkręcać" szybko na wyższe obroty. Można go było tylko "rozpędzić" powolutku dodając gazu - inaczej się dławił. No i rano były problemy z odpaleniem właśnie dzięki "zalaniu".
U mnie przesunięcie spowodowane było uszkodzeniem jednej z rolek prowadzących pasek rozrządu i było to dość ewidentne i wyraźnie wiedziałem kiedy się stało.
Czy są możliwe "samoistne" mniejsze przesunięcia tego nie wiem.
Adam
Wolv - 20-01-2006 07:42
Dlaczego wlasnie przesuniecie rozrzadu mozna powiazac z zalewaniem silnika paliwem, w jaki sposob jest to powiazane? :oops:
adi - 20-01-2006 15:48
rozrzad steruje praca wałka-ów przy DOHC rozrzadu i zaworów-no tak w skrócie mowiąc!
a jesli zawory sa jescze otwarte a w komorze spalania jest wybóch zapaljacy miesznake to nie ma z tego tyle mocy co powiino byc i wszytsko sie kiełbasi w silniku-tzn zaczyna kulec ,nie spala niesznaki itd -stad te twoje okopcone swiece
reasumujac-bo ja nie potrafie taka ksiązkowo tłumaczyc-zapłon w komorze spalania w sylindrze nastepuje nie wtedy kiedy powinien bo zawory albo sa jescze nie zamkniete albo juz otwarte -stad brak mocy,zalewanie sie swiec i okopcanie
kurde ja to nie umiem czasem wytłumaczyc,ale mam nadziej ze złapałes o co chodzi
pozdrowionka