Naprawa zawiasów pokrywy górnego schowka
krzyspvfr - 04-08-2010 07:48
Naprawa zawiasów pokrywy górnego schowka
Witam!
Pewnego razu trrrach - pękł mi zawias pokrywy schowka w desce rozdzielczej, tego na górze po prawej stronie (trójkątny). Czy ktoś z Was to naprawiał? Jest szansa to jakoś skleić? W ogóle jak się ten schowek demontuje? Dzisiaj wieczorem chcę się za to zabrać, a nie chcę więcej zepsuć niż naprawić... dzięki z góry za wszelkie porady.
wysokist - 04-08-2010 22:44
Tak, robiłem to
najpierw wykręcamy schowek środkowy, potem boczny.
Urwało mi się ( to znaczy kupiłem taki samochód) przy ośce - nie próbowałem sklejać bo nie było czego-nawierciłem w tym co było skośne otwory, zrobiłem z boków formę z plasteliny i zlałem żywicą, ja zaschła oszlifowałem , nawierciłem, działa od 4 miesięcy- pewnie z 50 otwarć , brak śladów by coś się działo. Mogę zrobić foto.
krzyspvfr - 04-08-2010 23:53
Cytat:
Tak, robiłem to
najpierw wykręcamy schowek środkowy, potem boczny.
Urwało mi się ( to znaczy kupiłem taki samochód) przy ośce - nie próbowałem sklejać bo nie było czego-nawierciłem w tym co było skośne otwory, zrobiłem z boków formę z plasteliny i zlałem żywicą, ja zaschła oszlifowałem , nawierciłem, działa od 4 miesięcy- pewnie z 50 otwarć , brak śladów by coś się działo. Mogę zrobić foto. Bardzo proszę o foto, chętnie zobaczę efekt. Czy mocowanie tych schowków to tylko te widoczne śruby w dnach?
deku - 05-08-2010 07:18
Chyba nie tylko śruby - jest bodajże zatrzask (ale nie chcę Ci namieszać). Wymontowywałem środkowy (ten mniejszy u góry) i pamiętam że coś ułamałem. Ale na śrubach trzyma się normalnie - ten zatrzask był chyba po to, żeby spasować ze sobą oba schowki.
sajonara - 05-08-2010 07:44
To i ja się przyłącze do prośby o foto i w miarę dokładny opis naprawy. U mnie zostało "ramię" zawiasu, ale urwała się i zginęła "tulejka" - nie mam pomysłu jak to naprawić.
wysokist - 05-08-2010 08:02
Fotki
http://a.imageshack.us/img251/172/0000001v.th.jpghttp://a.imageshack.us/img840/8135/0000002r.th.jpghttp://a.imageshack.us/img827/3420/0000003ob.th.jpg
Uszkodzenie
U mnie urwane były "uszy" od klapki, przez miejsce gdzie jest dziurka.
Schowek boczny jest zablokowany przez środkowy, więc wykręciłem obydwa - są połączone jeszcze zatrzaskami no i mają zatrzaski do całej konsoli - tu potrzebna pewna stanowczość - w końcu to daje się wymontować i zamontować bez łamania.
Rozebrałem zawiasy - tulejki wychodzą bez problemu.
Wiertłem 1,5 , może 2 mm nawierciłem w tej pozostałości otwory tak by wprowadzić do nich zbrojenie ze spinacza biurowego, otwory były wiercone tak by ramiona zbrojenia mogły być jak najbardziej rozwarte.
Samo wpychanie drutów kombinerkami powinno dać efekt taki że się zakleszczą, po próbie można na gotowo zrobić to z żywicą w otworku - ja wiem że żywica nie łapie tego plastiku ale zablokuje mechanicznie
potem klapka na plecy, plastelina na boki zawiasików i żywica pomiędzy. ( ja miałem distal - to jest kiepski pomysł ale innej nie było pod ręką)
Jak zastygło oszlifowałem pilnikiem i nawierciłem otwór na ośkę.
Jak widać na jednym uchwycie żywica odpadła prawie cała, ale sam drucik trzyma
MacWolf - 10-08-2010 14:27
Ja znalazłem kiedyś na niemieckim forum http://www.sgaf.de/ opis z fotkami całej operacji, mam zapamiętany link ale nie działa, ale spróbujcie:
http://www.sgaf.de/node/253292
Opisze pokrótce sam robiłem:
W miejsce złamanego "ucha" wstawia się nakrętkę, z tego co pamiętam średnicy albo 4 albo 6 mm. (Ja zrobiłem tak ze pojechałem do "Liroja" z klapą i sprawdziłem sobie która będzie najlepsza pod względem grubości i czy trzpienie wejdą w otwór nakrętki). Ciut musiałem rozwiercić nakrętkę, żeby trzpień chodził lekko.
Następnie wyłamany zawias wypiłowałem pilnikiem pod nakrętkę, zwracając uwagę, żeby nakrętka była osadzona dostatecznie głęboko.
Na tym etapie było wsio ładnie pięknie, ale zaczęły się schody: czym przymocować??
Kropelka, super glue - do bani, odpadało, za duże napięcia tam są po zamontowaniu.
Udało się w miarę na poxipol (szary) ten w tubkach co się miesza, nie poxilina.
Jak zaschło jeszcze oszlifowałem do równego.
Trzymało się ze 4 miesiące, odpadło jakoś jak się zaczęły upały, Gal stał na słońcu, może się coś rozszerzyło temperaturowo i się urwało....
Metoda dobra tylko trza znaleźć dobre spoiwo, bo nakrętka o odpowiedniej grubości idealnie pasuje w mocowanie, nie ma żadnych luzów na boki.
Teraz zamierzam zrobić to znowu, ale muszę poszukać jakiegoś dobrego kleju.
P.S.
Ja schowka nie wymontowywałem, wypchnąłem tulejki małym śrubokrętem, wychodzą do środka schowka.
taxidriver - 15-08-2010 12:04
5 załącznik(i) a oto moja półeczka rozklejona i rozwiercona a potem sklejona klejem szewskim działa już półtora roku
taxidriver - 15-08-2010 12:07
5 załącznik(i) Niestety tylko 5 fotek a więc drugi post
taxidriver - 15-08-2010 12:12
4 załącznik(i) i jeszcze raz może niech to będzie prze edytowane i sklejone będzie bardziej czytelne