Prblem z Galaxy, proszę o pomoc . Nie chce przyśpieszać
pmacieja - 10-02-2008 13:58
Prblem z Galaxy, proszę o pomoc . Nie chce przyśpieszać
Witam, mam problem z Fordem Galaxy, niewiem co się podziało, autko jest z 1997 roku silnik 2.3 benzynka, chyba 145km, wersja szwecka klima, siedem foteli, elektyryczne lusterka, podgrzewane fotele przednie itp. itd., ale wracajac do tematu w galaxionie zalożona została instalacja gazowa (sekwencja) i coś się zdupcyło, bo jak na początku nią śmigałem to 130, leciałem na lajcie, 150max ale remontują drogę i lipa bo niemiałem gdzie, a w trasie jeszcze bez krasztestu bo szweckie blachy, ale w Szwecji na autostradzie 180lecieli nią na mieko, wiec autko ma jakiś potencjał(dopiero jestem na etapie testów, przesiadka z Forda Mondeo 1.6v 16, '93r., różnice są),ale zapytacie po co taki wstęp skoro narazie wszystko jest oki, i tutaj mam wielką prośbę do was bo coś się zdupcyło niewiem czy sekwencja nie pracuje dobrze czy co bo się nieznam.
- Ale ostatnio jechałem sobie i przy 100, niewiem jak to nazwać szarpneło mi pedałem ( piszę kolokwialnie bo niewiem jak to nazwać ) i lipa nie szło dalej nim przyśpieszyć a napisze że, normalnie 5była wrzucona, kiedyś znowu przy 2,5tys. obrotów, jakoś tak na obrotomierzu,wrzucona 2 było znowu podobnie, szarpneło i nic musiałem wrzucić 3, żeby jechać, tak jakby jakiś kaganiec był założony, szarpnie i lipa, dzisiaj chciałem sobie, troche depnąć i max 100 km poleciał, sprawdzone wcisnołęm pedał na maksa i cisnołęm na 5 i nic leciał jak jakiś muł niechciał wogóle przyśpieszyć, sekwencja jest nowa i na początku jak nim jechałem to było wszystko oki auto było dynamiczne i wszystko pracowało oki a teraz jest coś nietak jakby się jakiś kaganiec włączał, sorry za nieprofesjonalny opis ale niewiem jak mam to sprecyzować bo niemiałem nigdy do czynienia z takim czymś żeby mi się takie coś działol. Jeżeli ktoś zrozumie coś z czegoś i bedzie mi mógł pomóc to dziekuje.
ctx - 10-02-2008 14:40
2.3 to jak by nie patrzec musi jechac. Moze jakies przewody..
sekwencja tez ma jakis parownik? moze tam jest jakis zawor przykrecony..
a tak z innej beczki.. ile to pali?
pmacieja - 10-02-2008 14:49
2.3 to jak by nie patrzec musi jechac. Moze jakies przewody..
sekwencja tez ma jakis parownik? moze tam jest jakis zawor przykrecony..
-Znaczy, no parownik jest, ale ten tutaj wszystko elektronicznie jest ustawione, wiec sam sobie nic nieprzestawię, bo w stacji montażu gazu ustawiali to komputerem.
a tak z innej beczki.. ile to pali?
-jeszcze nie testowane, bo na ciupciułach to sporawo ciągnie benzyny, zaczym się przełączy sekwencja na gaz, a w trasie jeszacze nietestowane, jak bedzie wszystko oki i już blachy będę miał to sprawdzę i napisze jak z wydajnością, dynamiką i jak ekonomicze jest to autko .
tomi98 - 10-02-2008 16:12
podjedż do gazowników niech sprawdzą instalkę czy wszystko gra, sprawdzić trzeba wszelkie przewody - przepływomierz bo może mu powietrza brakuje ( filtr powietrza - też sprawdż ) .
pmacieja - 10-02-2008 17:47
Chyba tak zrobie że udam się do gazowników bo kłopotliwe to jest, sam raczej się tym nie będę bawił bo średnio kumam co jak i gdzie .
qba_com - 10-02-2008 19:38
Jedz do gazownikow i niech podlacza go pod komputer i sprawdza mieszanke czy na wysokich obrotach dostaje tyle paliwa ile potrzeba.
zibi187 - 10-02-2008 21:18
Jeżeli tak samo zachowuje się na benzynie to może sonda Lambda pada.
andrzej$39 - 11-02-2008 01:09
Z pewnością wizyty u "gazowników" nie unikniesz, ale spróbuj jeszcze wymienić świece - nie na polecane do współpracy z gazem, ale na oryginalne fordowskie (koszt ok. 150,- PLN), dedykowane do modelu Galaktyki 2,3 z 1997 roku (nawiasem mówiąc też poruszam się Galaktyką 2,3 z 1997 roku). Mój znajomy po założeniu gazu do 2,3 z 1999 roku, miał podobne problemy - ustały gdy założył oryginalne fordowskie świece (na kupionych specjalnie do gazu świecach przejechał ... 500 km - i zaczęły się schody z nierównomierną pracą silnika). Oczywiście filtr powietrza zalecam nowy (ok. 50,- PLN BOSCHowski).
P.S. Galaxy z tym silnikiem ma pożądne kopyto - ja swoim na autostradzie w Niemczech w podróży służbowej , dobiłem do 195 km/h - wrażenie niezłe - a pod prawym pedałem miałem jeszcze trochę do podłogi. Nie poszedłem " na całość" , bo zdałem sobie sprawę, że Kubica kilkanaście dni wcześniej, 4 razy niższym niż nasze Galaktyki autkiem, wyleciał z toru przy ok. 230 km/h ! :fcp14 .
Pozdrawiam - Andrzej :fcp14 .
tomi98 - 11-02-2008 09:01
andrzej dobrze zwrócił uwagę na świece....tylko jeśli są dobre to nie wymianiaj tylko trzeba zmniejszyć odstep na elektrodzie...temat był poruszany poszukaj to znajdziesz jaki doładnie powinien być odstęp, nie pametam w tej chwili :fcp7 przy zasilaniu gazem warto aby odstęp by mniejszy a silnik bedzie dobrze pracował.
luko - 11-02-2008 18:30
Dzisiaj rozwiązałem podobny problem- szarpanie i zero przyśpieszenia i mocy. Podpieli mi auto pod kompa i wyszła tylko jedna recepta- nowy katalizator. Pomogło