przełożenie kiery z prawej strony
styczkow - 05-04-2005 21:11
przełożenie kiery z prawej strony
bardzo proszę o opinie ludzi, którzy mają jakieś osobiste doświadczenia w temacie przełożenia kierownicy na lewą stronę- głównie chodzi mi o koszta i efekty w mundku mk2
Skolmi - 05-04-2005 21:15
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=5676
styczkow - 06-04-2005 17:27
dziękuję za link ale w dalszym ciągu temat nie wydaje mi się specjalnie eksploatowany a biorąc pod uwagę to co dzieje się w uk : http://www.autotrader.co.uk myśle ,że jest wart zastanowienia. wiem, że sprawa wymaga sporo pracy i są koszta, mam zresztą namiary na typa , który ściąga i przerabia fury na ruch prawostronny ale chciałbym preczytac o doświadczeniach ludzi nie zainteresowanych finansowo tym "procederem".
setaszi - 06-04-2005 21:10
do przeróbki będziesz potrzebował : deska kompletna , pedały , nagrzewnice, przekładnie kierownicy tak zwany magiel,nakładke tunelu między fotelami, mechanizm wycieraczek, podszybie plastikowe, jak chcesz mieć tip top to jeszcze wykładzine podłogową , reflektory przednie, lusterka zewnętrzne , i linki do otwierania maski przedniej i tylnej i wlewu paliwa , troszke trzeba powalczyć ze scianą grodziową i mocowaniem wycieraczek a potem jeszcze coś trzeba zrobić z wiązką elektryczną najprościej to poprostu na żywca przedłużyć kable i przeciągnąć je na lewą strone ale czy to bezpieczne ? oceń sam
styczkow - 07-04-2005 10:22
właśnie najwięcej wątpliwości budzi we mnie sprawa elektryki, bo reszta tych przeróbek to jest jeszcze do przyjęcia. ciekawy też jestem czy po takich przekładkach wystarczy standartowe badanie techniczne dla dopuszczenia do ruchu czy też konieczna jest specjalna diagnostyka
marcinek81 - 11-04-2005 11:30
witam:):)
witam mam znajomego ktory sam tyle że w mitsubishi cordii przekładał kierownice i jest ok a z mondkiem tez juz myslelm nad takim rozwiazaniem i mysle ze nie bedzie problemu i koszta niewielkie okolo 700zloty. Najlepiej kupic całą deske z lewą stroną a reszte spokojnie da się przerobić tylko problem na stacji diagnostycznej tego nie da sie wymyslic czy poznją czy nie:):):):)
AT - 11-04-2005 14:47
A później przy każdej trudnej do zdiagnozowania awarii się zastanawiać, czy to nie wina przebudowywania połowy samochodu :?:
Ja osobiście bym na coś takiego nie poszedł.
Adam