Stało się - migajaca kontrolka świec - wtryski ok !!
Ben32 - 29-03-2007 23:00
Stało się - migajaca kontrolka świec - wtryski ok !!
Witam wszystkich!
No i stało się. Jechałem spokojnie po mieście, zaczęła migać, wszystkim dobrze znana, kontrolka świec żarowych. Później kilkadziesiąt dobrych minut spędzonych przy czytaniu archiwum i wniosek trzeba udać się na WDS-a. Tak też zrobiłem.
Jadąc do serwisu przeliczałem w głowie ile będzie mnie kosztowało usuniecie tej "dyskoteki".
No i tu zdziwienie totalne - wtryski ok, pompa zasilająca też, a komp. podaje błąd od: cytuje z wydruku - "REA - usterka turbosprężarki". Rozwijając temat dalej "mechanizm może się zawieszać, siłownik elektryczny obrotowy". "Wymień następujące elementy - turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek turbiny".
Mechanik, który jakieś pojęcie miał trochę się zdziwił i doszedł do wniosku - po odczepieniu dźwigni łączącej moduł sterujący a samą turbiną, że ta ostatnia działa dobrze. Brak nadmiernych luzów czy wręcz przeciwnie zatarć. Natomiast dźwignia zawieszona na silniku ani drgnie czyli inaczej - po laicku nie rusza się a powinna zmieniać swoje połozenie przy dodawaniu gazu i parkować w chwili wyłączenia silnika.
Werdykt - moduł sterujący do wymiany - lecz w jego ustach pewności nie było słychać. Pytanie krótkie i bardzo konkretne - za ile ?
I tutaj zdziwienie i jego i moje - trudno powiedzieć u kogo wieksze. Szef zaopatrzenia po dłuższym czasie przyszedł z porażająca wiadomością. ten element nie występuje oddzielnie i jest nie naprawialny. Trzeba wymienić całą turbosprężarkę wraz z kolektorem i nieszczęsnym modułem za cenę, której tutaj nie przytoczę, ale zwaliła mnie z nóg!!!!!!!!!
Mógłbym tak pisać jeszcze dalej ale na tym skończę.
Pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem, czy można w jakiś sposób naprawić ten moduł, a może przyczyna tkwi w jakimś zupełnie innym miejscu, a tylko WDS generuje zbliżoną informację.
Nie ukrywam, że trochę jestem zdziwiony takim uszkodzeniem przy 51 tyś kilometrów.
Gdyby turbina - powiedziałbym sobie w duchu - nie dopilnowałem chłodzenia.
Gdyby wtryski lub pompa - lałem co popadło albo źle trafiłem na stacji.
Ale tak usterka i do tego trzeba wymienić całość za ogromna kwotę - to nie mieści mi się za bardzo w głowie.
Liczę na szeroki odzew i komentarz wszystkich, chętnych wsparciem, choćby dobrym słowem.
Pozdrawiam i dalej twierdzę, że mondzio to całkiem fajne auto tylko niestety, potwierdza się - ja mam ciągle pecha.
Bauma - 29-03-2007 23:27
Cytat:
Trzeba wymienić całą turbosprężarkę wraz z kolektorem i nieszczęsnym modułem za cenę, której tutaj nie przytoczę, ale zwaliła mnie z nóg!!!!!!!!! ratuj sie uzywka... oczywisice po wczesniejszym upewnieniu sie ze to akurat to....
dla swietego spokoju pojechalbym autem jeszcze gdzies...moze inna diagnoza wyjdzie...
Cytat:
potwierdza się - ja mam ciągle pecha. bez przesady...skoro czytasz forum to jest pelno awarii tych silnikow :fcp16
Ben32 - 29-03-2007 23:36
Tak, tylko co mi da kupno innej jak wszędzie są oferty bez elektroniki.
Podobno samą turbinkę mam w idealnym stanie - nieszczęsny silniczek przesuwający dźwigienkę lub jego sterowanie podobno padło - tester WDS takiej dogłębnej diagnostyki nie przewiduje.
Moim zdaniem, ktoś z doświadczeniem mógłby pomóc - doradzić dalszy tok postępowania, a najlepiej byłoby podłączyć inny moduł sterujący i sprawdzić jak działa wtedy "całość" no i czy dyskoteka się skończy.
Tyle, że to chyba nie wykonalne w naszych warunkach.
Bauma - 29-03-2007 23:46
Cytat:
Tak, tylko co mi da kupno innej jak wszędzie są oferty bez elektroniki skoro jest to nie czesta awaria to pewnie nie ma zapotrzebowania.... ale uzywke kupisz tylko szukaj u handlarzy najlepiej sprzedajacych silniki TDCi napewno jakos pomoga :fcp4 z reszta i tak pewnie taniej kupic uzywany nawet caly silnik TDCi niz ich naprawa w ASO. i jeszcze taniej jesli wezmiesz co chcesz z tego silnika a reszta sprzedasz....
Darass - 30-03-2007 09:21
Macie w Bydgoszczy świetny warsztat zajmujący się wyłącznie turbinami napewno znajdą sposób tylko muszę poszukać jego adresu, mi już pomagali w bardzo nietypowych sprawach z Oplem.
Ben32 - 30-03-2007 15:54
Jezeli znasz jakieś namiary na fachowca w Bydzi to bardzo chętnie.
Zyje tu już parę latek i takiej informacji o kimś dobrym w tej dziedzinie nie kojarzę.
Nawet mechanicy rozkładają ręce i odsyłają do "cywilizacji"!
No ale może .........
Znaklazłem za to kontakt z Panem Michałem, który wydaje sie z rozmowy telefonicznej, wie o co w tym wszystkim chodzi i co najważniejsze dysponuje na wszelki wypadek niezbędnymi częściami. Oto jego strona http://www.turbotech.pl
Zobaczymy, jeżeli nic sie nie zmieni - na początku przyszłego tygodnia zawitam w Poznaniu.
Darass - 30-03-2007 18:22
Cały czas szykam ja z Torunia wysyłałem klamoty kurierem właśnie do was było to jakieś 2 do 2,5 roku temu więc jeszcze chyba nie zwinoł interesu i wyjechał do England.
