ďťż

Stuki z przodu przy zawieszeniu w mondeo MK1 '94.

Zobacz wypowiedzi

Stuki z przodu przy zawieszeniu w mondeo MK1 '94.





adurweb - 06-05-2006 00:01
Stuki z przodu przy zawieszeniu w mondeo MK1 '94.
  Witam.
Interesuje mnie pewne mondeo, facet przyznał się, że ma jakieś "stuki" z przodu. Mówi, że to mocowanie klocków hamulcowych. Natomiast kumpel podpowiada, że to mogą być końcówki drążków. Jak końcówki to tania sprawa, ale nie wiemy jak była by kosztowna naprawa mocowania klocków hamulcowych? Może ktoś coś poradzi? Zależy mi na tej furze, bo ma zdrowe blachy i silnik, wyposażenie full, bo to mondeo MKI ghia z 1994. Ale oprócz tych stuków, popsuta jest też sprężarka od klimy, następna naprawa.




llechu - 06-05-2006 05:50
Stuki z przodu to mogą być również tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, końcówki lub gumy drążków stabilizatorów, że o luzach na maglownicy nie wspomnę. Może być też coś z amortyzatorami. Jedź tym autem na jakąś diagnostykę, gdzie mają porządne szarpaki, to ci sprawdzą i orientacyjnie podadzą koszt naprawy. Ale najpierw trzeba wiedzieć co konkretnie. O obluzowanych mocowaniach klocków to nie słyszałem.



adurweb - 06-05-2006 19:04
Okazało się, że to są stuki w tylnim lewym kole. Ten mondeo to wersja Ghia i ma tarcze hamulcowe na 4 kołach. Jak się jedzie po nierównościach, to coś dzwoni (nie stuka), facet mówi, że to takie bolce się wyrobiły w podtrzymywaniu tarcz hamulcowych, sam nie wie jak to się nazywa. Co to może być?



ekok-k - 06-05-2006 19:26
witam
pierwsza żecz do sprawdzenia przy stukach w tylnym zawieszeniu to końcówki stabilizatora ( błacha sprawa koszt 13 zł)
u mnie po wymianie cisza aż miło......
pozdrawiam




adurweb - 06-05-2006 22:25
Ale to jest taki dziwny metaliczny dźwięk, jeździło nim kilku kierowców i każdy mówi, że to nie zawieszenie i nie hamulce, nikt nie wie co to. Jak pale silnik, to mocno lata tłumik, może się poluzowały mocowania i on tak wali w podwozie? Jutro ojciec weźmie go na kanał i zobaczymy te mocowania.



karex - 06-05-2006 23:03
Cytat:
acet mówi, że to takie bolce się wyrobiły w podtrzymywaniu tarcz hamulcowych, sam nie wie jak to się nazywa Co prawda mam MkII ale to jest chyba tak samo w MkI. Czyli te auta nie mają tych szpilek nastawiających (czy też centrujących tarczę). Szpilki takie są montowane w autach, w których wkręca się śruby. A u nas nakręca się nakrętki. Co najwyżej tarcza jest oryginalnie trzymana takimi zatrzaskowymi podkładkami, ale ta choćby się zluzowała to raczej i tak jej nie usłyszysz, nawet jakby obie się majtały. Trzeba by pomacać każdą blachę/blaszkę z tyłu zawieszenia i zwrócić uwagę na drążek stabilizacyjny i koniecznie na łączniki tegoż drążka - przy zdartej gumie/gumach te łączki potrafią też ponoć ciekawe dźwięki wydawać z siebie.



adurweb - 07-05-2006 20:19
Okazało się tak jak myślałem, to wali tłumik. Brakuje 3 gum mocujących, do tego wydech był kombinowany i nie pasuje jeden uchwyt, więc będę spawał uchwyt w dobrym miejscu i będzie dobrze.



maciek1968 - 21-05-2006 10:36
Podnies samochód z przodu ,zdejmij koło i zobacz czy niema luzu na długim drążku kierownicy ,ja wymieniłem łącznik sprawdziłem łozysko amora a okazało sie że wybite było jabłko koncówki drazka długiego z prawej strony.Drazek jakies 80zł wymiana plus zbiezność 60 pozdro



adurweb - 21-05-2006 14:48
W tym tygodniu będę to robił, ale to jest w tylnim lewym kole.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •