Turbosprezarka pipiskuje w czasie pracy
michud - 24-08-2009 23:45
Turbosprezarka pipiskuje w czasie pracy
Takie mam wrazenie ,ze popiskuje na postoju jak sie przygazuje. Czy ktos to moze sam rozbieral i czyscil ? Czy sie da rozmontowac i przywrocic do stanu uzywalnosci ?
jak nie to :
Czy zna ktos jakas firme czyszczaca lub regenerujaca turbo do 2.0 TdCI w gdansku lub okolicach (pruszcz) ?
matrog19 - 24-08-2009 23:56
Turbosprężarka jest niezbyt skomplikowanym mechanizmem ale za to bardzo precyzyjnym i lepiej nie ruszać nic przy niej samemu. Regeneracja jest kosztowna więc skoro samochód chodzi dobrze to po co się doszukiwać jakiegoś popiskywania. Tym bardziej nie wydaje mi się żeby to było turbo bo na wolnych to zbyt dużo spalin nie idze więc pewnie turbo praktycznie albo nawet wcale nie pracuje.
michud - 25-08-2009 00:51
juz poprawilem opis .... piszczy przy przygazowaniu na postoju ponad 2 tys obrotow. W czasie jazdy nie slychac bo klekocze 2litrowy klekot, zawieszenie swietnie oddaje swoje dzwieki do srodka kabiny a dmuchawa tez wciaz chodzi.
Raczej sprezarka z natury nie popiskuje, wiec jest to anomalia. Nie chce miec ukreconego wirnika w trasie bo gdzies zabraklo kropelki smaru. Przy tych obrotach to wole zrobic za wczasu.
SrebnaStrzała - 25-08-2009 02:40
Cytat:
juz poprawilem opis .... piszczy przy przygazowaniu na postoju ponad 2 tys obrotow. W czasie jazdy nie slychac bo klekocze 2litrowy klekot, zawieszenie swietnie oddaje swoje dzwieki do srodka kabiny a dmuchawa tez wciaz chodzi.
Raczej sprezarka z natury nie popiskuje, wiec jest to anomalia. Nie chce miec ukreconego wirnika w trasie bo gdzies zabraklo kropelki smaru. Przy tych obrotach to wole zrobic za wczasu. Na wszelki wypadek obejrzyj rury od turbo ;)
michud - 25-08-2009 10:55
Rury .... od tego sie zaczelo, wczoraj puscilem przy przyspieszaniu na obwodnicy trojmiasta czarnego bąka i przyspieszanie wygladalo jak bym 2 litrowym beznynowym seatem leonem jechal, czyli cisne , cisne ... ale czemu nie przyspieszam ?
wiec diagnoza rury. przy ogladaniu wlaczylem na troche na silnik i przygazowalem a tu ten dziwek jakby cos sie obcieralo delkikatnie. Myslaem ,ze ktos sie wzial za czyszczenie i moze wskazac na co uwazac.