ząbkowanie opon w kombi TDCI2004
slavo - 15-09-2004 14:33
ząbkowanie opon w kombi TDCI2004
Po przejechaniu 30 kkm okazało się, że mam poząbkowane tylnie opony.
Objawia się to zwiększonym szumem i odgłosem w rodzaju zużytego łożyska.
W serwisie powiedzieli mi, że jest to spowodowane rozjeżdżaniem się geometrii na naszych polskich drogach.
Mam oponki pirelli P6000.
Nie uważacie że to trochę bez sensu żeby co 15-20 kkm ustawiać geometrię w takim samochodzie?
W innym serwisie usłyszałem, że właśnie te opony w mondeo ząbkują.....
Może jest to związane z jakąś chorobą wieku dziecięcego...
Cześć
Slavo
rogue - 15-09-2004 14:42
dzieciecego i wogole ;( . w moich 3 fordach (essi, MKII z 98, MkII z 99) kombi ktorymi jezdzilem zabkowalyo opony. tak po ok 30kkm. I nie bylo sily zeby to zmienic. Do Twojej dodam jeszcze jedna teorie: przeznaczeniem kombi jest przewozenie (czyt. obciazenie bagaznika) towru, jesli sie tego nie robi to tyl jest zbyt lekki i "skacze" (brzmi bzdurnie), a opony sie zabkuja. U mnie juz od jakis 250 kkm.
mimek - 15-09-2004 15:27
hehe, tez mi niedawno powiedzieli w wulkanizacji ze krzywo zdziera tyl. trzeba odwiedzic serwis...
Pzy - 15-09-2004 16:49
Cytat:
Może jest to związane z jakąś chorobą wieku dziecięcego... Rocznik 2004 - to już "dziecię" nie jest :wink:
W końcu obecne Mondeo ma już 4 lata, a Twój model jest dodatkowo po liftingu - więc wszelkie niedoróbki z początkowego okresu produkcji powinny zostać ewidentnie usunięte...
Cytat:
hehe, tez mi niedawno powiedzieli w wulkanizacji ze krzywo zdziera tyl. trzeba odwiedzic serwis... Mimek - też jeździsz kombi?
rafal - 15-09-2004 17:13
To samo u mnie - lewa tyl. W serwisie kazali mi wrocic na regulacje po zmianie opon, bo akurat juz troche lysieja. Przejechalem na nich ok 30 000 km, ale ten halas zepsutego lozyska mialem juz od jakiegos czasu (moze 15 000 km) - kiepsko :(
rogue - 15-09-2004 20:10
opony wyzabkowane po 30kkm, sprzeglo do wymiany po 40kkm. Kolego SLAVO, z drzeniem serca czekamy na kolejne sensacje :lol: . mam nadzieje, ze nic wiecej Cie nie spotka.
zycze bezawaryjnej jazdy
pzdr
mimek - 16-09-2004 13:51
pzy - dokladnie moj ojciec, ja tylko w weekendy ;) tak.
w naszym wypadku to "buczenie" zmalalo po wywazeniu opon.
rogue - 16-09-2004 14:15
wlasnie sobie skojarzylem, ze wza sie rowniez kola na samochodzie, bez ich zdejmowania, ale kiedys bylem juz blisko tej decyzji. wg autora tego patentu jest to bardzo skuteczna metoda - a co innego mialby powiedziec :wink:
slavo - 17-09-2004 09:51
No cóż.... poza tym wrażenia z jazdy są całkiem dobre.
Ale jeszcze jedno, czy TDCI muszą kopcić przy przyspieszaniu? - mój kopci.
Najlepiej to widać w nocy w jeździe miejskiej, jak za mną jedzie samochód, podświetlając to co wydobywa się z rury. Nie jest to duży obłok ale jest.
Cześć
Slavo