Zablokowane tylne koła - ręczny.
stypek - 23-11-2009 09:05
Zablokowane tylne koła - ręczny.
Witam wszystkich.
Szukałem po forum ale takiego problemu nie znalazłem.
Autko stało około 10 dni nie ruszane, no i niestety na zaciągniętym ręcznym.
Po odpaleniu autkiem nie ruszę. Próbowałem 1 i wsteczny na przemian, ale koła tylne zablokowane na amen.
Mrozów przez ten czas nie było. Podejrzewam że gdzieś się linka ręcznego zapiekła/przyrdzewiała.
Dzisiaj zamierzam ściągnąć koła i zobaczyć. Proszę o jakieś sugestie co z tym zrobić. Nie uśmiecha mi się ściąganie bębnów - brak narzędzi i miejsca.
Dzieki za pomoc.
Pozdrawiam
Pietron - 23-11-2009 09:15
nawet jesli sciagniesz kola to nic co to nie da bo reczny bedzie trzymal bebny. chyba ze na sile ale watpie.
p.s do sciagniecia bebnow potrzebny moze byc jedynie dobry srubokret ale najczesciej schodza recznie oczywiscie jak wszystko jest sprawne
pozdro
makada - 23-11-2009 09:26
Niech kolega sprawdzi dzwignie od ręcznego hamulca. Ja miałem taki przypadek że niby dzwignia działała a jednak linka stała w miejscu.Wystarczyło odkręcić "tunel" i śrubokrętem odblokować ząbki przy dzwigni. i wszystki wróciło do normy.Przy okazii możesz sobie tymi ząbkami wysokość tej dzwigni podregulować.
cezrok - 23-11-2009 13:13
Diagnoza: Zapieczone, /zardzewiałe/ szczęki na bębnach
Narzędzia: 1. Solidny młot
2. Kawałek aluminium
3. Podnośnik i podstawki
Czynności: 1. Podnieśc tył /lub dane koło/ - solidnie podeprzec
2. poruszac energicznie za widoczną częśc pancerza linki
3. Obstłukiwac bęben / pamietac że bęben jest z żeliwa/ przez aluminum
prostopadle do osi pojazdu
Zwykle po kilku solidnych uderzeniach puszcza
stypek - 24-11-2009 09:16
A więc tak:
Ściągłem koła i zacząłem pukać młoteczkiem po bębnach. Po 2-3 minutach puściło i nawet nie musiałem walić mocno, tylko dookoła cierpliwie.
Zastanowiło mnie tylko to, że obydwa koła równo chwyciło, no ale skoro zawsze razem jeżdżą to pewnie tak samo w środku wyglądają :razz:
Dzięki wszystkim za wskazówki.
Pozdrawiam
mondzio III - 24-11-2009 10:44
Cytat:
Zastanowiło mnie tylko to, że obydwa koła równo chwyciło A wszystko ci zrobiła pani rdza,popatrz na tarcze u siebie
lub w innym aucie, które jest nie jeżdżone jak szybko na tarczach pojawia się nalot rdzy.W bębnach jest jeszcze gorzej,wszystko szybciej koroduje.
Tak przy okazji możesz zdjąć bębny i nasmarować tę dźwigienkę od ręcznego,co połączona jest ze szczękami.
grzesdc - 24-11-2009 18:58
dokładnie tak... a najgorzej jest w autach uzywanych od swieta. miałem tak, wiecznie problemy z hamulcami. znikły kiedy zacząłem nim regularnie do pracy jezdzic
piotr-1981 - 24-11-2009 20:43
witam ...ogólnie to musisz patrzec na samoregulatory aby się nie zapiekły ..bo po swoim doświadczeniu wiem ile to kosztuje :) 180 zł /sztuka pozdro
jareckiwawa - 24-11-2009 21:07
Witam.Masz rację,zwracać uwagę na samoregulatory.W moim aucie miałem problem odwrotny,na przeglądzie wykazało,że prawy ręczny bardzo słabo trzyma.Po rozebraniu bębna okazało się,że "stoi"s samoregulator.Wyjąłem go.Pomógł papier ścierny i WD40,to samo dla świętego spokoju zrobiłem z drugiej strony.Efekt zadawalający,ręczny bierze równo.Te samorególatory są stalowe,bardzo podatne na rdzę,warto okresowo do nich zajrzeć.Pozdrawiam.