No to dzis od rana mialem przygode - zablokowane tylnie kolo
gerffi - 16-11-2007 06:51
No to dzis od rana mialem przygode - zablokowane tylnie kolo
Witam,
Dzis mi foczka niezlą niespodzianke sprawila odpalam, spuszczam z recznego chce cofac a tu ciezko cos idzie. Wydaje mi sie ze chyba linka od hamulca recznego nie puscila na tylnim kole od kierowcy. Najlepiej ze po 3km (bo musialem jakos dojechac) tarcza rozgrzala sie do czerwonosci wysiadam z auta patrze a tarcza az czerwona. Ma ktos pomysl co to moze byc? czy poprostu troche wody do panceza linki dostalo sie i zamarzla czy cos innego?
mzuberek - 16-11-2007 07:46
witam
mialem cos takiego w starym aucie (bebny z tylu) - tylko ze u mnie troche sniegu (wody) sie dostalo i przymarzly szczeki :)
tylko ze ja to mialem na obu kolach i zaczynam jechac a tu cos slabo ciagnie - niezle sie wystraszylem bo myslalem ze cos z silnikiem
troche cieplej wody zalatwilo sprawe
niezla przygoda hehe
pozdrawiam
Waaagh - 16-11-2007 08:18
Bo w mroźne dni powinno się unikać ręcznego, a częściej zostawiać na biegu.
gerffi - 16-11-2007 08:39
Cytat:
Bo w mroźne dni powinno się unikać ręcznego, a częściej zostawiać na biegu. He he wiem tylko nie sadzilem ze w nocy bedzie -5 :)
Spoko juz jest ok zostawilem silnik wlaczony na 20min i sie nagrzalo autko i puscilo zrobilem rundke wkolo firmy i elegancko :]
Dzidziuch - 16-11-2007 13:46
w focusa z tego co wywnioskowalem nei powinno sie na dluzszy czas zaciagac recznego mialem taki przypadek tylko u mnie samochod jest w garazu i klocki sie przykleily do tarcz i zostawily slady i starsznie to halasowalo i musialem niestety kupic nowe tarcze na tyl... Wiec radze nei zaciagac hamulca recznego tylko zostawiac samochod na biegu :d
thermalfake - 16-11-2007 16:29
przypadek podobny tylko, że w moim essim, zostawiłem na ręcznym w nocy jakiś tydzień temu, mrozu nie było, rano chcę wyjeżdzać do pracy a tu klocki z tyłu nie puściły, na szczęście pare razy ruchów do przodu i tyłu co po kilku minutach zwolniło hamulce :)
Unitral - 16-11-2007 20:54
ja miałem to w uno - szczęki "przyrdzewiały" do bębna:) i tylko poklepanie młotkiem po bębnach pomogło - szarpanie ustąpiło po paru hamowaniach.
Pozdrawiam
PP - 16-11-2007 21:33
Miałem to w fabii - któregoś pięknego poranka wlekłem tylne prawe koło ok.100m.
Niestety nie puściło - klocek drewniany włożyłem w otwór od felgi stalowej jednocześnie przykładając go do bębna, pary razy przywaliłem w klocek młotkiem i puściło.
Pzdr :fcp4
Piotr
chemik - 25-11-2007 21:40
Problem z zablokowaniem bebna tylnego przez reczny to dosc czesta awaria w focusach... Gdy okladziny sa juz stare (czytaj "cienkie") i mocno zaciagnie sie reczny to mozna wyjsc poza zakres roboczy jakiegos tam regulatora mechanicznego zlozonego z dwoch zebatek (cwiertki kola) wspolpracujacych ze soba... Mozna to odblokowac - nalezy zdjac kolo - w tylnej czesci bebna jest dziura, w ktora wklada sie sztywny drut i przy odrobinie szczescia i sprawnosci mozna pchnac te zebatki...
kor1011 - 25-11-2007 23:19
Wymieniałem ostatnio w dwóch Focusach linki ręcznego.Jeden na tarczach,drugi na bębnach.W obydwóch linki chodziły lekko ale pancerze tak się wydłużyły od rdzy że dźwignie przy kołach poszły na maxa.Przy regulacji zabrakło gwintu ,żeby popuścić.
Moja rada: sprawdźcie położenie dźwigni przy hamulcu,nawet jeśli wydaje się wam ,że ręczny działa.
