wymieniłem wtryski, turbinę i ciągle popsuty - co jeszcze mogę zrobić?
sic_jerry - 25-03-2010 23:56
wymieniłem wtryski, turbinę i ciągle popsuty - co jeszcze mogę zrobić?
Witam,
Nie chciałem otwierać nowego tematu, ale czytając te inne i tak potrzebuje rady.
Mam Mondeo MK3 2003 2.0 tdci 115km kombi, przejechane 210km.
Jakoś pół roku temu zaczęła mi migać kontrolka świecy żarowej i samochód się krztusił - mechanik wymienił mi wtryski.
Było dobrze dosłownie 3 tygodnie i znów zaczął się krztusić, tracił moc, aż wreszcie mi zgasł i nie chciał odpalić - mechanik przeczyścił turbinę i wymienił czujnik sterowania.
2 tygodnie później na autostradzie zaczął mi się w podobny sposób co na samym początku krztusić i migała kontrolka. Wyłączyłem silnik ruszyłem dalej w drogę i jadąc 110 km/h nie było większych problemów, od czasu do czasu się krztusił lekko. Następnego dnia nic się nie działo. Mechanik niczego nie odkrył, powiedział że ładnie jeździ i faktycznie tak było przez kolejne 2 tygodnie.
Potem znów taka sama sytuacja i spokój przez kilka dni.
Teraz zaczął w trakcie jazdy stukać z dużą częstotliwością (kilka (2-3) stuknięć na sekundę) i się w tym czasie trząść. Tak jest od dwóch dni, ale tylko co jakiś czas w czasie jazdy.
Wpakowałem już w naprawy 7 tys zł i tak jak czytam na forum to teraz może być to koło masowe + sprzęgło.
Ale nie rozwiązuje to mojego dylematu włączającej się co jakiś czas migawki "sprężynki" oraz lekkiego krztuszenia się. A tego wymiana wtrysków nie wyeliminowała.
Czyli teraz stuka i samochód się trzęsie, a czasem jeszcze się krztusi. Jestem już padnięty jeżdżeniem co chwila do mechanika. Boję się że wydam teraz 1500 zł na koło masowe i sprzęgło, a samochód dalej będzie słabo jeździł.
Czy mogą być jakieś przyczyny? Będę wdzięczny za informację, żebym mógł podczas rozmowy z mechanikiem zasugerować jakieś rozwiązania.
A może znacie dobrego mechanika w Warszawie? Ja ze swojego jestem do tej pory zadowolony, jeśli chodzi o naprawę innych samochodów, ale do tego Mondeo ma chyba pecha.
Pozdrawiam
jackoba1 - 26-03-2010 00:04
jakie są przyczyny tego zachowania to nie wiem ale na pewno sprezynka to nie dwumasa, masz dalej jakis problem z układem paliwowymi i gównianego mechanika
Grzechoo - 26-03-2010 00:15
Spróbuj wymienić to http://www.ford-esklep.pl/index.php?...59&cat_id=1043 , ja też nie mogłem zapalić ksztusił się dusił, sprężynka itp. Po wymianie problem znikł, od roku spokój. A chcieli wymieniać wtryski itp. Mam nadzieje, że pomogłem. Wydatek żaden w porównaniu z tym co przeszedłeś, a może warto? Napisz jak poszło. Wymienisz to sam. Jak nie wiesz jak to pisz. Ja wymieniałem to dosłownie 30sek pod blokiem. Kupiłem w ASO mają od ręki za 90zł.
sic_jerry - 26-03-2010 16:34
Dzięki wielkie. To kupię i pewnie się odezwę, z tą wymianą.
Tak myślę jeszcze z tym trzęsieniem się czasami samochodu (wtedy nie świeci się żadna kontrolka). Gdyby to było koło dwu masowe, to chyba powinienem cały czas czuć jakiś problem, a dziś np samochód jak już dawno jeździł jakby był nowy. Może wystarczy na forum się wyżalić i usterki same odchodzą :)
rafiraptor - 26-03-2010 16:53
Jeśli się trzęsie - bardzo prawdopodobne, że masz walnięte koło pasowe (nie dwumasę).
Co do sprężynki - ja tak bujałem się chyba z 3 miechy po regeneracji wtrysków. Okazało się, że trzeba było przeprogramować kompa. Od tej pory spokój. Powodzenia. Acha, przeprogramowanie kosztowało chyba 150 zł, a wymiana koła pasowego coś koło pięciu stów.