badanie techniczne a czarny kopciuch
kuffs - 19-09-2008 21:33
badanie techniczne a czarny kopciuch
witajcie. niedługo mam badanie techniczne. Pierwsze było przy zakupie a teraz będzie drugie. I tak czuję się jak przed maturą :)
Kumpel podjechał hondą, diagnosta dał po zaworach, poszła czarna chmura i.......... nie podbili badań. w pracy słyszałem podobny temat ale z passatem.
Stąd moje zaniepokojenie bo jak mi depną na gaz powyżej 4000 obrotów to również zakopci na czarno i to mocno.
Jak to było u was, czy mam się czym przejmować???
jeśli powielam to sorki
pozdrawiam.............
TERBUH_B - 19-09-2008 23:48
nie przejmuj sie ew jedz na inna stacje diesle kopca to norma :fcp2
fokus mury - 20-09-2008 11:03
Kazdy diesel jak mu depniesz to kopci unas niesprawdzaja spalin,wyczysc moze EGR
Dinar - 20-09-2008 18:43
Cytat:
witajcie. niedługo mam badanie techniczne. Pierwsze było przy zakupie a teraz będzie drugie. I tak czuję się jak przed maturą :)
Kumpel podjechał hondą, diagnosta dał po zaworach, poszła czarna chmura i.......... nie podbili badań. w pracy słyszałem podobny temat ale z passatem.
Stąd moje zaniepokojenie bo jak mi depną na gaz powyżej 4000 obrotów to również zakopci na czarno i to mocno.
Jak to było u was, czy mam się czym przejmować?
jeśli powielam to sorki
pozdrawiam............. Taka metoda to jak dawniej kazali chuchnąć- teraz już nie stosowana,ten diagnosta wyrażnie domagał się na flachę.
jakubbi - 21-09-2008 20:32
Jeszcze się nie spotkałem z dieslem który by nie zakopcił przy depnięciu :) , jak koledzy radzą - zmień diagnostę.
phoba - 22-09-2008 12:41
Cytat:
Taka metoda to jak dawniej kazali chuchnąć- teraz już nie stosowana,ten diagnosta wyrażnie domagał się na flachę. Dokładnie. Diesle kopcą, zwłaszcza przy gwałtowniejszym depnięciu gazu. Standardowo podczas badań technicznych nie sprawdzają tego parametru w dieslach, a jeśli diagnosta "na oko" określił, że za duże zadymienie to niech idzie się bujać.
Ja przed kupnem swojego Focusa byłem u diagnosty i poprosiłem także o sprawdzenie składu spalin. Diagnosta uświadomił mnie - skład spalin bada się jedynie w benzynie, a w dieslach poziom zadymienia :) Podłaczył sonde, tylko nie taką długą, wsuwaną w wydech, a króciutką, na żabkę, która wchodziła może 10cm w rurę. Depnał na gaz, na przyrządzie wyskoczyło o ile pamiętam 1,2 i diagnosta powiedział, że wszystko jest OK, bo norma DOPUSZCZA zadymienie do 3,0.
Mogę się mylić co do wartości, ale jeżeli Twój diagnosta odmawia wpisu z powodu zadymienia to poproś o wykonanie testu na odpowiednim urządzeniu i pokazanie w przepisach jaki poziom zadymienia jest dopuszczalny. A najlepiej, ja osobiście bym tak zrobił, bo nie lubię cwaniaków, jedź do innego diagnosty :)
Schem - 22-09-2008 13:45
Cytat:
Ja przed kupnem swojego Focusa byłem u diagnosty i poprosiłem także o sprawdzenie składu spalin. Diagnosta uświadomił mnie - skład spalin bada się jedynie w benzynie, a w dieslach poziom zadymienia :) Podłaczył sonde, tylko nie taką długą, wsuwaną w wydech, a króciutką, na żabkę, która wchodziła może 10cm w rurę. Depnał na gaz, na przyrządzie wyskoczyło o ile pamiętam 1,2 i diagnosta powiedział, że wszystko jest OK, bo norma DOPUSZCZA zadymienie do 3,0.
Mogę się mylić co do wartości, ale jeżeli Twój diagnosta odmawia wpisu z powodu zadymienia to poproś o wykonanie testu na odpowiednim urządzeniu i pokazanie w przepisach jaki poziom zadymienia jest dopuszczalny. A najlepiej, ja osobiście bym tak zrobił, bo nie lubię cwaniaków, jedź do innego diagnosty :) 100000% racji :fcp29
Nawet jeśli diagnosta jest nadgorliwy (bo tak na prawdę, to większość to olewa - sprawdzają zawieszenie, światła i hamulce) to musi ZMIERZYĆ zadymienie, bo czarną chmurę to każdy ma prawo puścić.
A najlepiej nalej sobie V-power Diesel (nie, że reklama ale mój zdecydowanie mniej kopci po tym paliwie) i przegoń go gdzieś po autostradzie. Wywietrzysz mu sadzę z kolektora i wydechu i dopiero wal do diagnosty ;)