Elektrozawór??? Oryginał ma nr 191 906 283A - co to?
Flinkston - 04-04-2008 23:34
Elektrozawór??? Oryginał ma nr 191 906 283A - co to?
2 załącznik(i) Witam, mam mały problemik, a chodzi dokładnie o to że zauważyłem że jeden przewód od elektrozaworu jest urwany i nie wiem gdzie ma iść, z czym go połączyć? Proszę o pomoc. Jutro chciałbym to naprawić.Jeden przewód jest połączony z zaworem podciśnienia sterujący ciśnieniem paliwa. Patrz foto. Jedno jest oryginalne, drugie - tego elektrozaworu poglądowe z allegro. Elektrozawór jest założony pod kolektorem z wtryskami.
Foto zaworu podciśnienia - fota 1 i elektrozawór foto 2:
poll - 06-04-2008 13:05
Mówisz i masz http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=poll2&sid=18
Flinkston - 08-04-2008 23:05
Witam, wszystkie przewody od podciśnienia ( a było ich sporo), które miałem popękane wymieniłem, niby kopyto ma lepsze ale jak jest zimno, rano na zimnym silniku w dalszym ciągu przy chęci raptownego dodania gazu autko delikatnie zamuli sie a nawet potrafi szczelić w kolektor. Co to jeszcze może być?
poll - 09-04-2008 22:47
Z tego co myślę to przewody wigoć !!! i później świece jak się rozgrzeje to pewnie ok .
subratri - 10-04-2008 00:23
kolego Flinkston, Twoj temat zmotywowal mnie do obejrzenia moich przewodow podcisnien no i masakra :((
powiedz Ty mi czy zakladales przewody w oryginale czy jakies inne i gdzie kupiles?? gdzi ei jakie
z gory dzieki
Flinkston - 10-04-2008 20:15
Cytat:
kolego Flinkston, Twoj temat zmotywowal mnie do obejrzenia moich przewodow podcisnien no i masakra :((
powiedz Ty mi czy zakladales przewody w oryginale czy jakies inne i gdzie kupiles?? gdzi ei jakie
z gory dzieki Witam, jak chcesz możesz kupić w serwisie, o ile wygrałeś w totka :-)
A tak poważnie to kupiłem ok 3 mtr przewodu gumowego z otulina parciana o sr. zewnetrznej ok 5-6 mm a w środku otwór jakie 2,5-3mm w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym i 1 metr przewodu o śr. zewnętrznej 12 mm a w środku ma jakie 5-6 mm. Koszt całęj operacji jakie 20 pare złotych no i trochę łamigłówki, bo u mnie w gdzieniegdzie były tak popękane, że tylko pozostawały po 2 cm króćce i nie było wiadomo który gdzie :-)