Hamulce - miękki pedał - nagle i bez ostrzeżenia
jurson - 01-08-2008 23:06
Hamulce - miękki pedał - nagle i bez ostrzeżenia
Witam,
Moja Fuzja postanowiła mnie chyba trochę przećwiczyć na początek znajomości. Dziś kręciłem się trochę po mieście/ Ze 3-4 trasy po kilka km i wszystko było ok.
Ostatnia trasa pod sklep. Małe zakupy - cofam z parkingu i nie mam hamulców. Pedał wchodzi - lekko przyhamowuje - i potem idzie do podłogi. Podtoczyłem się tak uliczkami osiedlowymi 10 km/h do domu - cały czas ten problem. Pod domem zgasiłem silnik i hamulec daje się "podpompować". Po 3-4 wciśnięciach jest normalny. Zapalam - znowu miękki.
Co to może być w ogóle? Efekt z pompowaniem to pamiętam jak jeszcze z ojcem w syrence odpowietrzaliśmy hamulce ;). Jakiś wyciek płynu hamulcowego czy co? Przez ostatnie 2 tys. km wszystko było ok i nic tam nie było ruszane. Tyle wiem bo tyle przejechałem od zakupu auta.
Jutro będę sprawdzał czy coś jestem w stanie sam zdziałać i ewentualnie lawetował się do mechanika. Może podpowiecie co to może być.
No się kurna zniechęciłem :( - mój poprzedni prawie pełnoletni koreańczyk takich numerów nie robił... Że nie chciał ruszyć to mu się zdarzało ale nie chcieć się zatrzymać. Co to to nie ;)
pozdrawiam,
jurson
kolopeter - 02-08-2008 08:36
moze wyciek plynu gdzies nastapil. tloczek ,albo co. zobacz jaki masz poziom plynu hamulcowego. bo jak nie masz go , to zapowietrzyles hamule. pozostaje znalezc nieszczelnosc , naprawic, odpowietrzyc
jurson - 02-08-2008 22:02
Dziś obejrzałem. Płyn hamulcowy wygląda na to że jest. Wycieków nie widać. W poniedziałek/wtorek do mechanika. Wszystko wskazuje na uszkodzoną pompę hamulcową. Taka przynajmniej była diagnoza telefoniczna :(