[mk2] dziwne kłopoty w zapalaniu na ciepłym
matrog19 - 30-12-2008 00:41
[mk2] dziwne kłopoty w zapalaniu na ciepłym
Witam. Chodzi mi o silnik 1.8 endura de. Mianowicie, ostatnio zauważyłem, że czasami jak go zgasze na rozgrzanym silniku i próbuje go zaraz odpalić to jeżeli przekrece od razu kluczyk, czyli bez grzania świec to pali od strzału a jak zaczekam żeby kontrolka od świec zgasła to wtedy kreci i kreci i nie może załapać. Zachowuje sie tak jak by nie miał paliwa. Cofam kluczyk, nie grzeje świec i znów ładnie od strzału zagaduje. Tak sie z czystej ciekawości zastanawiam co to może być bo zbytnio mi to nie przeszkadza bo po co grzać świece na rozgrzanym silniku. Zreszta jak postoi choćby z 5 min to problem ustaje. Może ma ktoś jakąś sugestie. Z góry dzięki :fcp4
Emmm - 30-12-2008 01:13
A co z korektorem, tryka?
Pozdrawiam
matrog19 - 30-12-2008 11:56
korektora nie ma bo mam pompe od mk1 :fcp5
Emmm - 30-12-2008 13:02
To masz termostat woskowy, może on jest przyczyną?
Pozdrawiam
matrog19 - 30-12-2008 14:03
nie mam termostatu woskowego tylko normalnie elektryczny ten silniczek. Miałem normalną pompę z endury ale umarła i mechanior mi z mk 1 założył bo z mk2 nie mógł w dobrym stanie dostać a regeneracja mojej za dużo by kosztowała. Nie wiedziałęm, że chce mi z mk1 założyć, dopiero przy odbioże sie okazało. Byłem wściekły ale że samochód elegancko chodził itd to przymknąłem na to oko. Ale co to może być, że po podgrzaniu na ciepłym świec nie chce palić a jak nie grzeje to pali od strzału??
Emmm - 30-12-2008 23:40
Nie mam pojęcia, co to może być, ale sądząc po tym co opisujesz, to zdecydowanie coś z elektroniką. U mnie ciepły pali od strzału, nie zależnie od tego, czy podgrzeję, czy nie.
Proponuję, aby inni Posiadacze mondków sprawdzili, jak to u Nich jest i raczyli podzielić się spostrzeżeniami. Może uda się wyciągnąć jakieś wnioski?
Pozdrawiam