[Mk3] 1.8 benzyna, klepanie w kolektorze wydechowym
slawfr - 20-01-2009 19:23
[Mk3] 1.8 benzyna, klepanie w kolektorze wydechowym
Witam wszystkich,
Problem dotyczy Mondeo 1.8 benzyna 125 koni mechanicznych, z 2005 roku
Od pewnego czasu dochodzą mnie metaliczne dźwięki z okolic kolektora wydechowego na gorącym silniku (na zimnym silniku nie ma żadnych podejrzanych odgłosów).
Sprawdziłem dociągnięcie wszystkich śrub na układzie wydechowym i osłonkach ? wszystko wygląda Ok. Przy próbie lekkiego szarpania w okolicach katalizatora, też nie ma żadnych podejrzanych dźwięków.
Auto ma 40000km wiec brzęczący katalizator raczej odpada, poza tym sprawdziłem ? to nie katalizator klepie.
Trudno mi zlokalizować to klepanie, ale na oko i ucho wychodzi ze to kolektor wydechowy.
Jeżeli ktoś miał podobne symptomy, proszę o komentarze.
Pozdrawiam,
Slawek
ace2 - 21-01-2009 06:10
Metaliczny dzwiek to raczej napinacz paska, ja to przerabialem. na kolektor chyba za szybko jeszcze.
slawfr - 21-01-2009 13:58
No dobra, wrocilem z garazu gdzie jeszcze przez chwile po nurkowalem pod Fordem.
- Sprawdzilem napinacz paska ----> wszystko z nim ok, nic na kolach pasowych nie telepie.
- Postukalem, poklepalem, i wychodzi mi na to, ze to stukanie na goracym silniku pochodzi z lacznika wydechu pomiedzy kolektorem a katalizatorem (ten ruchomy element opanczrzony siatka).
- Nie wiem jeszcze , czy to ta siatka ochronna klepie (raczej nie) czy cos w srodku (raczej tak).
- Sprawdze to jeszcze na uruchomionym i goracym silniku.
Pozdrawiam.
lewbran - 22-01-2009 17:51
Łącznik elastyczny do wymiany wypalił sie w środku ale można jeżdzić tylko będzie trochę brzęczało , roweżyści będą słyszeć że jadziesz :fcp3
jakob61 - 22-01-2009 18:36
Witam .
Jeżeli z niego jeszcze nie dmucha to nie ma problemu , w moim wymiana to 60 zl łącznik i 100 za robote przerabiałem to ostatnio . :fcp4
ps. z tym że moje auto ma 10 lat i ta usterka u ciebie co najmniej mnie dziwi . :fcp15
slawfr - 23-01-2009 23:30
Dzieki Panowie za podpowiedzi,
Dzisaj, na goracym i uruchomionym silniku sprawdzilem czy dalej bedzie klepalo po usztywnieniu lacznika elastycznego drewnianym klockiem --- no i klepalo (troche). Tyle, ze to klepanie jest raz silniejsze, raz slabsze, raz glosniejsze lub mniej.... Chyba bede jezdzil na tym dopoki sie nie wytelepie do konca.
Jest to drazniace i wkurzajace.
Wydech od kolektora do konca jest zdrowy, szczegolnie ze mieszkam w miejscu gdzie nie ma zadnej zimy, soli, wody, wiec i korozji.
Zatem 40000Km i wypalenie lacznika wydaje mi sie podejzane, ale co sie tam dokladnie dieje......
Moze Lewbran ma racje; cos sie tam wypalilo i teraz brzeczy, mimo malego przebiegu.
Wnerwia mnie to bo jestem wyczulony na brzeczenia, stukania i inne takie.
W Mk1 nie mialem takich dylematow, po 295000Km wszystko sie telepalo...
Jak sie rozleci lub cos wymysle to napisze o tym.
Pozdrawiam, i jeszcze raz dzieki za rady.
fordowiec AC - 24-01-2009 16:04
spróbuj odłączyć podciśnienie od klapek w kolektorze ssącym dżwięki lubią się przenosić
slawfr - 04-02-2009 14:09
Ok, Problem rozwiazany -- napinacz paska
przerzucilem napinacz z innego mondeo i smiga bez stukania.
Czesc wydaje sie sprawna, tyle ze po rozgrzaniu silnika, napinacz wchodzi w drgania i zaczyna klepac.