ďťż

[MK3] Mondeo, jak zdemontować osłonę przedniego słupka

Zobacz wypowiedzi

[MK3] Mondeo, jak zdemontować osłonę przedniego słupka





krzysztof810303 - 09-11-2008 15:39
[MK3] Mondeo, jak zdemontować osłonę przedniego słupka
  Witam. Kupiłem autoalarm. Potrzebuję go teraz zainstalować. Muszę dojść przy tym do przewodów znajdujących się pod osłoną prawego przedniego słupka. Ale nie wiem jak go zdemontować. Wątpliwość, która przy tej okazji mnie nurtuje to pytanie czy nie ma tam poduszki bądź kurtyny powietrznej. Nie chciałbym doprowadzić do jakiejś niekontrolowanej eksplozji poduszek???
Może wie ktoś jak to zdemontować, i czy nie ma tam poduszek?
Z góry serdeczne dzięki, za ewentualne podpowiedzi.




Malyyniak - 09-11-2008 16:42

  musisz niestety uzyc sily , to jest po prostu na klipsach , tylko uwazaj uzyj sily tylko delikatnie , bo pewien magik , ktory przede mna montowaz zestaw glosnomowiacy i prowadzil przewod do mikrofonu wyrwal 2 z trzech klipsow i musialem uzyc potem kleju.



essi55 - 09-11-2008 17:24

  W piatek w moim mondku robił to mechanik w serwisie CB więc skorzystałem i popatrzyłem mu na ręce :fcp1
Najpierw zdemontował uszczelkę drzwi (częściowo tylko).
Potem ta czarną osłonę (od podłogi do słupka).
Dopiero teraz zabrał się za osłonę słupka. Zaczął od góry. Nawet mu to szło, z dołem osłony trochę "marudził" bo widać te dwa takie "wąsy" (zobaczysz jakie jak zdejmiesz osłonę) się zaklinowały albo coś podobnego :fcp4

Natomiast przy montażu jest pewien myk/trick a nawet dwa.
Wąsy trzeba lekko przygiąć - w kierunku środka konsoli, żeby dobrze wlazły.
Ponoć wszystke fordy maja problem z uszczelką - tzn. po ponownym montażu jest niby za długa. Trzeba uszczelkę zakładać stopniowo dobijając ją młotkiem gumowym, żeby głębiej siadła. Wtedy jest OK.

Sam wypróbuję ten sposób na lewym słupku bo chce tamtędy puścić parę kabli a prawy już jest "zapełniony" kablami.

pozdrawiam

edit:
P.S.
O poduszkach: też się bałem bo wg książki sam naprawiam powinno się rozłączyć akumulator, zwłaszcza, że ja mam tych poduszek od groma. Powiedziałem to mechanikowi ale on stwierdził, że nie trzeba. Z tym większą ciekawością się patrzyłem ale (na szczęscie) nie byłem świadkiem odpalenia poduszki.
Ja jednak jak będe grzebał przy lewym słupku to akumulator rozłącze :fcp12



krzysztof810303 - 09-11-2008 17:43

  Serdeczne dzięki za podpowiedzi.
Kolego essi55 jak tak przyglądałeś się całej operacji nie zauważyłeś czasem czy jest tam jakieś siwe złącze? Tam podobną mam podłączyć alarm pod centralny zamek. Wracając do poduszek. Rozumiem że nie ma ich w słupkach?
Spróbuje zdemontować słupek w najbliższą sobotę, ale chyba odłącze akumulator. Trochę mam cykora, że mi odpalą poduszki.
Jeszcze raz dzięki




essi55 - 09-11-2008 18:28

  Cytat:
Serdeczne dzięki za podpowiedzi.
Kolego essi55 jak tak przyglądałeś się całej operacji nie zauważyłeś czasem czy jest tam jakieś siwe złącze? Tam podobną mam podłączyć alarm pod centralny zamek. Wracając do poduszek. Rozumiem że nie ma ich w słupkach?
Siwe znaczy pewnie niebieskie ? (Tak przynajmniej określa niebieski kolor jeden z moich kolegów) :fcp4

Pod osłoną mojego prawego słupka "pałęta" się sporo przewodów (taki urok mojego mondka - dziwaczna wersja). Złączki chyba (podkreślam chyba) były tam dwie, kolorów nie pamiętam, bardziej zwracałem uwagę na ruchy rąk mechanika, co i jak robi - gwoli nauki własnej.

Poduszek pod osłoną słupka nie ma - przynajmniej u mnie na 100%
Boczne kurtuny są dopiero nad drzwiami.
Akumulator lepiej rozłącz, nic to nie kosztuje a komfort psychiczny pracy - bezcenny :fcp2

Gdy będę osobiście rozbierał lewy słupek to wykorzystam ten czas (w moim wykonaniu pewnie długi :fcp25 ) na sprawdzenie poziomu elektrolitu i podładowanie akumulatora - zima idzie :fcp1
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •