Padł aku... -odpalony na linkę
cowboyasterix - 15-12-2008 18:28
Padł aku... -odpalony na linkę
po 1.5 godzinnej włączonym dogrzewaczu, nadmuchu, radia CD, i CB radia :fcp6 a ja se siedziałem w autku i się grzałem :562:
Gość mnie szarpnął, ale (nie śmiać się! :fcp19 ) z nerwów nie włączyłem zapłonu i ciągnął mnie ze 150m. póki się gapnąłem... :547:
Wiem, że diesla nie powinno się w ten sposób traktować, ze względu na możliwość urwania paska rozrządu (silnik był gorący) no i chyba kata można uszkodzić.
Czy pasek rozrządu po takiej próbie mógł się nadwyrężyć? Wymieniany 3mies. temu.
Co jeszcze ryzykowałem... i na coś zwrócić uwagę po tej próbie?
feliks - 15-12-2008 18:54
napewno obejrzeć pasek czy niema zadziorów i uszkodzeń
cowboyasterix - 15-12-2008 21:58
Cytat:
napewno obejrzeć pasek czy niema zadziorów i uszkodzeń Ściągnąłem górną osłonę paska i wszystko wygląda dobrze-przekręciłem jeszcze rozrusznikiem w kilka pozycji-nie widać żadnych uszkodzeń. Uff. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Czeka mnie podróż ponad 2000km.
motorek26 - 15-12-2008 22:20
wszysko bedzie dobrze nie ty pierwszy i nie ostatni jak odpalają na hol autko :fcp1 :fcp1
bary - 16-12-2008 07:39
Cytat:
wszysko bedzie dobrze nie ty pierwszy i nie ostatni jak odpalają na hol autko :fcp1 :fcp1 Dokładnie.
marwyk - 16-12-2008 08:41
nic sie nie stało, co innego jakby motor był zimny
sirius66 - 18-12-2008 23:50
ale z tym ciągnieciem trzeba uważać, mój znajomy jakieś 2 lata temu jechał sobie auto mu zgasło i ciągli go przez 200 m na hol, koniec był taki że musiał robić prawie cały silnik, nawet zawory mu pokrzywiło, ale oczywiście to nie jest reguła, tak czy siak lepiej nieciągnąć...