Pomoc w wyborze silnika
tracer.on - 26-11-2009 15:18
Pomoc w wyborze silnika
Witam
Zastanawiam się nad kupnem mondka [MK3] z ok 2002-3 rok.
Wyczytałem że tdci i tddci czym to się różni?
jaki silnik polecacie najmniej awaryjny diesla czy benzynę
co jest z tą dwumasą , to w każdym modelu są problemy, czy w dieslach?
Proszę forumowiczów o poradę na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie.
tomiscorpio - 26-11-2009 15:22
opcja szukaj. milirady tematow "tddi vs tdci" "co wybrac" "diesel czy benzyna"
Wiec opcja szukaj , lub nawet google plus dopisek fcp i wszystko masz podane jak schabowy na talerzu :D
Ramzespu - 26-11-2009 18:31
TDCI, cichszy i mniej pali. A wtryski jak padną, to teraz naprawia się je za kilka setek i po problemie.
Ramzes
mondeo70235 - 26-11-2009 18:39
to wszystko zależy ile robisz kilometrów, bo jeśli mało to kup benzyne.
Jeśli dużo to diesla
TDDI jest na pompie wtryskowej
TDCI jest na wtryskach
ten pierwszy jest słabszy i głośniejszy ale mniej awaryjny
ten drugi jest szybszy,cichszy ale bardziej awaryjny[ narażony na złe paliwo] padają wtryski i niema reguły ile pojeżdzą -los szczęścia poprostu nietankować na tandetnych stacjach mam w firmie mondka który na wtryskach jazdzi już 250tys.km
a co do dwumasy to każdy diesel ją ma by nieprzenosić drgań ,wytrzymuje wiele ja polecam diesla
wojtbf1 - 26-11-2009 19:04
Cytat:
TDDI jest na pompie wtryskowej
TDCI jest na wtryskach Teraz to koledze namieszałeś w głowie............ .
aazinek - 27-11-2009 09:02
Cytat:
TDDI jest na pompie wtryskowej
TDCI jest na wtryskach Wszystkim, ktorzy nie wiedza jakie sa roznice polecam doczytanie w Wikipedii pod haslem 'Common rail'.
ethernal - 27-11-2009 14:28
Ja mam TDCi z 2002 i pomimo wydania niemałej kasy na wtryski to nie zamieniłby go na benzyne... chyba ze V6 :P
Dla kolegi tracer_on to na twoim miejscu kupiłbym wersję z roczników od 2004 po face-liftingu - są mniej awaryjne i lepiej dopracowane, a różnica w cenie nie jest aż tak duża. No i nie kupuj od pseudo handlarzy którzy oferują ściągnięte od dziadków, tudzież kobitek Mondki na diesl`u z 2002-2003 z rzekomym przebiegiem poniżej 200tyś ściągniętych z "Zachodu" za 17-20 tyś. Tak naprawdę to sa auta powypadkowe i/lub z rzeczywistym przebiegiem od 350 tys km w górę kupowane od jegomości o śnadej karnacji i tylko lekko odpicowane tak żeby w czasie jazdy próbnej było wszystko ok. Nie mówię że wszyscy ściągający auta z zachodu tak robią, bo to nieprawda ale z 90% tak robi. Naprawdę lepiej kupić używaną "krajówkę" od I a nawet II właściciela jeśli ma znaną historię!
Pozdrawiam
redmann - 27-11-2009 14:39
popieram przedmówcę odnośnie autka krajowego sprawdzonego
jeżeli stać Cię na trochę większą kaskę to kup sobie tdci po 2004 - one są na nowych wtryskach i nie sa awaryjne (a na pewno nie tak jak wczesniejsze)
aha i jeszcze jedno od 2006 wszystkie 2,0 TDCI nawet te 115KM wychodzily z 6 biegową skrzynią, a to na trasie jest nieocenione