Pomoc w wymianie sprezyny amortyzatora-przod
misiu200 - 31-03-2010 14:30
Prosba o pomoc w wymianie sprezyny amortyzatora-przod
Witam forumowiczow po dlugiej nie obecnoci
Mam do Was ogromna prosbe o pomoc. Otoz pekla mi prawa sprezyna chcialbym wiedziec co oprocz zprezyn trzeba jeszcze kupic i ew jak za to sie zabrac dodam ze troche z mechanika mam stycznosci- wiekszosc remontow mojego mondka wykonuje sam
Jesli ktos by mial jakies linki ew zdjecia jak pokolei wymienic sprezyne bede dozgonnie wdzieczny
Z gory dziekuje za pomoc.
P.S.
Sprezyny zostaly zamowione 2 sz.(lewa,prawa)
dyda6joe - 31-03-2010 17:23
rozumiem że amortyzatory zostawiasz. no to warto drobne niedrogie części typu poduszka amortyzatora, łożysko oporowe amortyzatora, odbojniki, osłony sprawdzić w jakim stanie i ewentualnie dokupić. no i jest jednak sprawa. mocowanie amortyzatora w zwrotnicy jest rozwiązane, że dół amortyzatora wchodzi w taką obręcz zwrotnicy, którą ściska się śrubą wkręcaną w tą właśnie obręcz. z własnego doświadczenia wiem, i z innych wątków, że gdyby nie ta śruba to wymiana trwałaby 2h i tyle. tymczasem śruba skorodowana, zespolona z gwintem obręczy, albo się ukręci, albo zerwie gwint. wtedy dłuugie wiercenie i kwestia zastąpienia tej śruby jakąś inną, wraz z nakrętką. przygotuj wiertło, wiertarę, no i śrubę, jakąś dobrą. ja tak miałem z obu stron, zastąpiłem śrubą na imbus, twardości bodajże 13.8
misiu200 - 31-03-2010 19:28
a drodzy koledzy czym albo jak najlepiej scisnac sprezyny? Czytamlem na innych postach ze sciskami a czym jeszce mozna albo w jaki sposob?
kamil2102 - 31-03-2010 19:36
witam
kolego dyda6joe a nie lepiej wyciagnac z cala piasta tarcza itd. ja tak zrobilem i wszystko ok wyszlo -ogolnie kila srubek wiecej do odkrecenia i nie musimy sie martwic ze cos urwiemy- tu jedynie uczule trzeba uwazac na to aby nie uszkodzic koncowki drazka przy wybijaniu.
A no i najwazniejsza sprawa potrzebne sciagacze sprezyn - widzialem na allegro kosztuja chyba kolo 100zl - ja osobiscie wykorzysalem wygiety plaskownik i pret gwintowany, ta zeby bylo taniej:) poskutkowalo.
Pozdrawiam i zycze owocnej wymiany:)
uro2 - 31-03-2010 20:18
Jeżeli chcesz robić sam to albo kup albo pożycz porządny ściągacz do sprężyn(w żadnym wypadku ściski).Sprężynę ściska się tylko tyle ile potrzeba żeby złożyć kolumnę.Kiepski ściągacz grozi wypadkiem.
dyda6joe - 31-03-2010 22:41
no niby tak. ale za to jak śruba okaże się cała i ładnie pójdzie to o połowę mniej roboty. źle zacząłem. mogłem napisać - napsikaj wd40 albo oblej płynem hamulcowym i bądź ostrożny to bez wybebeszania albo ewentualnego rozwiercania wymienisz sprawnie sprężyny. co do ściskania sprężyn to ja z chrzestnym użyliśmy ścisków. mieliśmy za krótkie więc ściskaliśmy po kawałku a ściśnięty kawałek zabezpieczaliśmy łańcuchem. nie polecam bo niebezpieczne. to straszne naprężenie