problem z turbina
piotrek j - 19-08-2005 10:32
problem z turbina
Witam,
wczoraj po tescie silnika w aso okazalo sie, ze moja turbinka jest juz na krancu swojej uzywalnosci. Dodatkowo poprzedni wlasciciel ustawil jej charakterystyke pracy na max (inaczej po prostu ma slaba wydajnosc) wiec pewnie ma to wplyw na jej zywotnosc. Wymiana na nowa raczej z oczywistych powodow nie wchodzi w gre, dlatego moze macie jakies pomysly na to co moglbym z tym zrobic (podobno mozna kupic sam wklad).
Zeby bylo ciekawiej to wtryski tez niedlugo pociagna... A tak sie nim fajnie jezdzilo.
jawor - 19-08-2005 10:49
Turbinę można zregenerować, nie robiłem nigdy tego, ale są warsztaty trudniące się tym, koszt podobno ok. 900 zł. Swoją drogą ciekawe, że tak szybko ci padła.
phivik - 19-08-2005 12:50
piotrek j, po czym zdiagnozowali, ze turbina jest na wykonczeniu?
Moze podjedz do innego serwisu i niech tam tez sprawdza...
Jaki przebieg masz w tej chwili? i co znaczy, ze ustawil charakterystyke na max? czyzby chip?
Pzy - 19-08-2005 22:00
Cytat:
Turbinę można zregenerować, nie robiłem nigdy tego, ale są warsztaty trudniące się tym, koszt podobno ok. 900 zł. Swoją drogą ciekawe, że tak szybko ci padła. A ja szczerze mówiąc nie znam jeszcze nikogo, kto byłby zadowolony z regeneracji turbosprężarki...
Moim zdaniem lepszym wyjściem byłoby poszukać używanej turbosprężarki z samochodu o niedużym przebiegu. Nie wiem jaki masz typ TDDi, ale jeśli masz osprżęt na VP-44 to masz także turbosprężarkę o zmiennej geometrii. W takim wypadku śmiało możesz wkładać turbo od TDCi 130 KM - jest w tym wypadku identyczne.
Cytat:
Jaki przebieg masz w tej chwili? i co znaczy, ze ustawil charakterystyke na max? czyzby chip? Nie martw się Phivik - jeśli masz program zrobiony na bazie mojego, to nie masz programowo "podkręconej" turbawki :)
phivik - 19-08-2005 22:49
Cytat:
Nie martw się Phivik - jeśli masz program zrobiony na bazie mojego, to nie masz programowo "podkręconej" turbawki Ufff :D Dzięki Pzy
piotrek j - 20-08-2005 13:19
Dzieki za odzew. W aso podlaczono auto do komputera i zrobiono test silnika.
Dzis bylem jeszcze u mechanika zajmujacego sie fordami i powiedzial mi, ze turbina wg niego jest ok. Wg niego skoro nie pali mi oleju wiec turbina musi byc ok. W kazdym razie problem z gasnieciem dotyczy raczej wtryskiwaczy i poprostu po odpaleniu rano trzeba dac troche silnikowi popracowac (nagar na wtryskiwaczach?). Jednak problem z nastawieniem turbiny na max jst zastanawiajacy i pewnie sie jeszcze gdzies skonsultuje. Mam 138 tys. przebiegu (ale reki sobie nie utne, ze nie bawiono sie z licznikami, kupilem mondka rok temu).
Pzy jak moge sprawdzic jaki mam rodzaj turbiny?
Pozdrowienia
ps. czy ktos mail taki dziwny problem, ze zastawal auto po wczesniejszym wlaczeniu alarmu (fordowski) z otwartymi wszystkimi szybami? Mi sie takie cos zdarzylo juz 3 razy
Pzy - 20-08-2005 18:41
Cytat:
Wg niego skoro nie pali mi oleju wiec turbina musi byc ok. Z regułu turbosprężara "na wykończeniu" faktycznie popuszcza olej do kolektora wydechowego.
Natomiast podejrzewam, że ASO wydało werdykt nt. turbiny na podstawie odczytu ciśnienia doładowania (wartość tę można odczytywać on-line w czasie pracy silnika poprzez WDS). Jednak nawet gdyby wartość ciśnienia doładowania wskazywana przez WDS była niepoprawna to nie jest to od razu równoznaczne z uszkodzeniem turbosprężarki - przyczyną może być chociażby nieszczelność (pęknięcie) w przewodach powietrznych...
Cytat:
Pzy jak moge sprawdzic jaki mam rodzaj turbiny? Wyślij mi VIN na PW, to Ci sprawdzę.