problem z v6
Rybol - 07-11-2005 22:54
problem z v6
Witam
Sluchajcie zrobilem mondka jakies 2 tygodnie temu, tzn wymiana uszczelek pod glowica, wymiana pompy wody i innych duperel, poniewaz poszla pompa wody za nia uszczelki pod glowica. W kazdym cylindrze byla woda. Silnik nigdzie nie przytarty. NAtomiast jest problem podczas jazdy silnik dziwnie sie zachowuje, jak jest zimny oraz cieply raz "ciagnie" normalnie a raz slabszy jest tak jak by nie pracowal na wszystkie gary, a czasami jest normalnie ma przyspieszenie takie jakie powinien miec. Czy moze ktos wie o co tu chodzi??
Pozdro
Rybol
robson0 - 07-11-2005 23:48
Moje autko zachowuje sie bardzo podobnie. Na hamownii pomiar wykazuje czasem 160 KM, a po godzinie moc potrafi spasc nawet do 97 KM. Komputer diagnostyczny typu KTS okreslil usterke jako: "kolektor dolotowy o zmiennej geometrii rzad 2 - sytem ustawicznie zakleszczony lub ustawicznie otwarty" i okreslil nastepujace przyczyny takiego zachowania:
1. uszkodzony/nieszczelny/zatkany przewod podcisnienia.
2. uszkodzony zawor podcisnienia.
3. uszkodzona puszka podcisnienia.
4. uszkodzony sterownik
Natomiast komputer WDS znacznie dokladniejszy w diagnozowaniu Fordow wskazal na:
1. uszkodzony sterownik IMCR
2. zwarcie w sterowniku IMCR
3. niepelne otwarcie przepustnicy - najprawdopobniej w skutek nieprawidlowego dzialania modulu IMRC.
Jutro bede wymienial modul IMRC. Dam znac czy ta wymiana rzeczywiscie pomogla.
Q.bak - 08-11-2005 00:16
bardzo dziwny zbieg okoliczności ale ja mam to samo, po uszkodzeniu pompy wody poszły uszczelki. wszystko zostało wymienione ok roku temu i było OK. od jakiegoś jednak czasu autko dziwnie sie zachowuje, czasem idzie jak przecinak a czasami chce ale nie może. mam założony sekwencyjny wtrysk gazu i tylko dzięki temu znalazłem przyczyne. nie pracował jeden wtryskiwacz gazu bo jak sie okazało nie dostawał impulsu bo to samo było na benzynie. zaważyłem że jeśli poruszy się tą wiązką kabli idącą pod kolektorem dolotowym czasem wtryskiwacz zaczyna pracować i silnik o wiele lepiej chodzi. pod tą wiązką z lewej strony (patrząc od przodu na silnik) jest taka wtyczka i dziwne coś co wchodzi do bloku silnika, przypuszczam że to jest właśnie sterowanie wtryskami bo jak sie tym rusza to czasem silnik potrafi wręcz zgasnąć a jeśli się mocniej odegnie to słychać jakieś syczenie. niestety nie udało mi się tego jeszcze wyeliminować bo nie miałem czasu mocować się z tymi 6 śrubkami co trzymają kolektor (strasznie mocno siedzą). dziś np wogóle nie umiałem samochodu odpalić (właśnie z powodu tej wtyczki tam) więc musze sie za to jak najszybciej wziąść.
postaram się jutro rano to może potem napisze jakieś dalsze wskazówki bo może się okazać Rybol, że masz podobną przyczyne.
pozdrawiam
[ Dodano: 2005-11-08, 19:48 ]
witam, dziś rano znów nie chciał wogóle odpalić. kolektora nie ruszałem poszedłem jednak po kablach w kierunku paska wielorowkowego i tam sie okazało że konektor jest praktycznie odłączony od wtyczki, po przeczyszczeniu i złożeniu do kupy autko śmiga jak dawniej :),
pozdrawiam i życze szybkiej i bezbolesnej naprawy
Rybol - 08-11-2005 22:58
aha no to dzieki za pomoc sprobuje w weekend cos wymodzic. wielkie dzieki
pozdrowka
rybol