Proszę o pomoc ze smrodem z wentylacji ;-(
adamu555 - 14-04-2009 22:26
Proszę o pomoc ze smrodem z wentylacji ;-(
Bardzo proszę o Waszą pomoc i o jakąś poradę.
Mam problem ze smrodem wydobywającym się z wentylacji w moim Mondeo MKIII.
Problem zaczął się od momentu gdy wypsikałem cały kokpit jakimś PLAKopodobnym specyfikiem do plastików samochodowych. Wypsikałem także plastiki pod maską i uszczelkę podszybia.
Skończyło się to tak, że zaczęło śmierdzieć z wywietrzników stęchlizną, leciał na przednią szybę tłuszcz z kratki wywiewu i zaczęła parować przednia szyba....MASAKRA ;-(
Wymieniłem już filtr kabinowy na węglowy, kupiłem taki specyfik do odgrzybiania, który się ustawia na 10 minut w samochodzie, z włączoną klimą, ale i to nie pomogło.
Zaobserwowałem, że:
-nie śmierdzi, gdy jest włączona klimatyzacja (na LOW i na HI)
-śmierci na włączonej tylko dmuchawie na niskich temperaturach (zarówno w obiegu zamkniętym jak i otwartym)
-najgorzej śmierdzi przez pierwsze minuty po włączeniu samochodu i wtedy też przednia szyba paruje :-/
Bardzo proszę Was o radę co to może być i jak się tego pozbyć?
Czy to jakieś zwierzątko utkwiło pod maską, czy to jakaś woda zgniła gdzieś stoi, czy to coś w parowniku, czy czymś takim podobnym?
Byłem w serwisie klimatyzacji przy Puławskiej w Warszawie, to tam chcieli mnie naciąć na koszty, żeby najpierw wymienić gaz z klimy, dopiero później po tygodniu filtr kabinowy i się zobaczy - koszt usługi 250 zł :-(
Filtr kabinowy sam wymieniłem na węglowy Filtrona.
Co mam robić w tej sytuacji?
Czy są jakieś dobre, uczciwe i nie tak bardzo drogie zakłady w Warszawie lub okolicach, które rozwiążą mój problem?
Pozdrawiam
Adam
P.S. Dodam, że już przeszukiwałem forum w poszukiwaniu podobnego wątku i nie znalazłem nic co by pasowało do mojej uciążliwości :-(
GTomek - 14-04-2009 23:29
kłopot do zlikwidowania ale niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość znam temat bo sam go przechodziłem
pierwsze wejdz pod auto i sprawdź profilaktycznie odpływ od klimy (jest on na grodzi od strony pasażera) jak zlokalizujesz to w ręke bierzesz nie za gruby drut kawalątek szmatki i w środek żeby oczyścić
odgrzybianie musisz zrobic za pomocą pianek do klimy ten co ty opisujesz to tzw. granat ale on g......... daje
wyciągasz kabinowy psikasz piankę na wentylator który zobaczysz po jego wyjęciu
średnio pół puszki zakładasz kabinę kładziesz karton pod odpływ odpalasz auto klima na max szyby pozamykane tak jak i całe auto i czekasz 30-40min po tym czasie auto wietrzymy ok 20 min. wcześniej sprawdzamy czy jakaś chociaż kropla poleciała na karton przynajmniej jedna za dużo ich tam może nie być bo odpływ masz przy samym wydechu
Jakbyś potrzebował pomocy porady służe pomocą wrazie co wal na pw
jj1980 - 25-06-2009 17:16
No i jak? pomogło? mam ten sam problem i też szukam pomocy. Bylem niedawno na czyszczeniu klimy (odgrzybianiu), jakiś czas było dobrze, ale po dwóch tygodniach smród powrócił.
Krzyk - 28-06-2009 01:22
Wg mnie zamiast tych pianek i innych miodków, to lepiej pojechać na czyszczenie ozonem klimy.
Grumete - 03-07-2009 23:29
Cytat:
Wg mnie zamiast tych pianek i innych miodków, to lepiej pojechać na czyszczenie ozonem klimy. potwierdzam, parę złotych i zero smrodu...
tlopuc - 06-07-2009 11:39
Mi po ozonowaniu nie pomogło, ale z tego co się zorientowałem to krótko mi ozonował bo ok 15min.
krisanglia1 - 06-07-2009 19:40
wymien filtr przeciwpylkowy kabiny i kup odgrzybiacz sam tak zrobilem i pomoglo
ace2 - 06-07-2009 19:47
Plyny i pianki to sobie darujcie. Tylko ozonowanie lub ultradzwieki. Dwie sesje po 45min i gwarancja czystego powietrza.
gulik1978 - 06-07-2009 20:34
Cytat:
Mi po ozonowaniu nie pomogło, ale z tego co się zorientowałem to krótko mi ozonował bo ok 15min. 15 min!!! Kurcze co to za mało fachowa stacja??!! Aby tylko zciągnąc kasę z klienta. To musi trwac co najmniej 45 min. I nie powiedziane, że za pierwszym razem pomoże jeśli auto było "zapuszczone".