ďťż

"SMIERDZACY " NAWIEW POMOCY

Zobacz wypowiedzi

"SMIERDZACY " NAWIEW POMOCY





MAN_GSM - 31-05-2005 20:32
"SMIERDZACY " NAWIEW POMOCY
  Witam serdecznie
To jest moj pierwszy list
Prosze wszystkich o pomoc w sprawie mojego fordzika 1,8 benz 94
Otórz od jakiegos czasu - po umyciu
z nawiewu zimnego powietrza dosłownie smierdzi kocimi szczynami - sory za jezyk ale inaczej nie da sie tego opisac
jak włącze klime jest ok - nic nie smierdzi wszystko chodzi OK
i teraz moje podejrzenie padlo na nasiona kasztana pod ktorym parkowalem
moze cos wpadło so srodka i teraz mi gnije i smierdzi
ew jak to sprawdzic czy jest i gdzie filtr powietrza wpadajacego do kabiny
Prosze potraktujcie to serio
normalnie nie da sie wytrzymac :(
pozdrawiam
gg5241550




AT - 31-05-2005 20:55
Witam,

Filtr nawiewanego powietrza (tzw. filtr kabinowy lub przeciwpyłkowy) znajduje się na podszybiu - pod plastykowymi osłonami na dole szyby (na zewnątrz). Na forum było dużo na temat jego wymiany - użyj wyszukiwania.
Musisz zacząć od sprawdzenia tego filtra. Jak się do niego dostaniesz, to przy okazji sprawdzisz tą "rynnę" pod szybą, z której wciągane jest powietrze - czy nie masz tam jakiegoś gnijącego brudu.
Jeżeli operacje z filtrem nie dadzą pożądanego rezultatu - musisz "odgrzybić" układ wentylacji - również na ten temat było sporo napisane.
Te dwie sprawy wyeliminują jakieś 99% przyczyn przykrego zapachu z nawiewów.

Adam



Muchor - 01-06-2005 13:00
Też to miałem - pociągający zapach kocich szczyn po włączeniu klimy :? Po paru minutach przestawało się go czuć, ale irytował jak diabli. U mnie pomogła wymiana tego filtra, bo odgrzybienie klimatyzacji nie dało rady. Najlepiej jak sobie zrobisz jedno i drugie jednocześnie - wprawdzie trochę więcej kasy ale klimie to dobrze zrobi.



Mariusz66 - 02-06-2005 15:39
Myślę , że problem tkwi we wcześniejszym wyłączeniu klimatyzacji . Po jej wyłączeniu (przed zaparkowaniem) warto układ przedmuchac nie schłodzonym powietrzem w celu jego osuszenia . Stosowanie tej zasady z pewnoscią zmniejszy jeśli nie wyeliminuje całkowicie problem . Zapach o którym piszesz , jest stosunkowo uciażliwy zwłaszcza po właczeniu nadmuchu , gdy wcześniej ( nawet parę godzin ) intensywnie pracowała klimatyzacja . Jeżeli natomiast układ będzie odpowiednio wcześniej osuszony - problem ustąpi .
Inna sprawa , że jeżeli wcześniej klimatyzacja była wyłączana razem z silnikiem , to teraz układ ten nalezy odgrzybić , no i oczywiście wymienić filtr p.pyłkowy .




jagrall - 02-06-2005 16:43
znajomy kiedys opowiedział mi podobną historię. miał alfę 156 i pojechał do serwisu. w tym samym czasie przyjechała pewna paniusia podobną maszyną i powiedziała że w aucie tak śmierdzi że się nie da wytrzymać. mechanicy wzięli auto na warsztat, otwierają maskę i ich oczom ukazał się zdechły kot. była wtedy zima, paniusia podjechała autkiem na parking, biedaczysko chciało się ogrzać, wlazło pod auto, potem się gdzieś usadowiło w komorze silnikowej i usmarzył sie biedak.
MAN_GSM sprawdź może jakiś koń mechaniczny ma słaby pęcherz :lol: :lol:



MAN_GSM - 02-06-2005 16:50
OK Panowie pomogła wymiana filtra pyłkowego (50zł ) jakis niemiecki podobno super
stary wygladał jak azbest
dziekwszystkim za pomoc i pozdrawiam



AT - 02-06-2005 20:43
Cytat:
OK Panowie pomogła wymiana filtra pyłkowego (50zł ) jakis niemiecki podobno super
stary wygladał jak azbest
dziekwszystkim za pomoc i pozdrawiam
No to na zdrowie :)
Ten filtr przeciwpyłkowy powinno się wymieniać co ok. 30.000 - wówczas nie ma dalszych problemów.

Adam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bless.xlx.pl
  •