twardy pedal gazu
Marek_Bog - 15-10-2006 20:11
twardy pedal gazu
Witam
ciagle walcze z TCS, tym razm okazalo sie ze nie moge normalnie jechac - pedal gazu "idzie" lekko az do ok 1500obr/min a pozniej pedal robi sie znacznie twardszy, po dalszym jego nacisnieciu obroty nie wzrastaja. reka jak ruszam linke przy przepustnicy to obroty rosna prawidlowo, zauwazylem ze linka wchodzaca od strony gazu do silniczka TCS rusza sie caly czas (przy nciskaniu pedalu gazu), natomiast linka idaca z TCS do przepustnicy rusza sie tylko przez moment (az do stwardnienia pedalu), a pozniej juz ani nie drgnie. podejrzewam ze mam jakies mechaniczne uszkodzenie tego silniczka i ze on mi jakos blokuje linke - jakby sie cos zablokowalo, czy ktos juz ten temat przerabial? po otwarciu oslonki silniczka i po recznym ruszeniu tej "prowadnicy" na ktora jedna linka sie nawija a druga sie z niego odwija zauwazylem ze zembatki sie w ogole nie ruszaja i blokuja mi ta ruchoma "prowadnice" - czy tak to powinno wygladac? prosze o pomoc bo teraz bo jestem zmuszony jezdzic przepisowo, co niekoniecznie mi odpowiada ;)
1olek - 15-10-2006 20:39
moze cos zabardzo pogrzebales przy TCS i silniczek "umartwiles" czyli nie ma sterowania ;)
Marek_Bog - 15-10-2006 20:54
to jest raczej niemozliwe, pisalem w moim wczesniejszym poscie o klopocie z TCS, niestety nikt mi nie odpowiedzial. chodzilo mi o to ze kontrolki (ABS + TCS) zachowuja sie poprawnie (gasna po wykonaniu self-testu), podczas ostrego ruszania (np na zwirze) kontrolka TCS sie zaswieca na czas kiedy kola traca przyczepnosc - czyli niby wszystko ok, ale niestety pedal gazu mi sie nie podnosil, nie nastepowalo zredukowanie mocy silnika bo kola mielily w miescu bardzo wyraznie - nie ma mowy o pomylce. podejrzewam ze skoro self-tesy przechodzil to oznacza ze elektronicznie/elektrycznie wszystko jest ok, a ze TCS nie dziala, ze to jakas usterka mechaniczna. ograniczylem sie jedynie do polaczenia wtyczek do tego silnicza, nic przy nim nie grzebalem. pojechalem do sklepu i bylo ok, wyszedlem ze sklepu, zapalam i auto juz nie jedzie, czuje silny opor na pedale gazu (po lekkim wcisnieciu - do tego momentu chodzi ok), obrotu juz nie rosna i tak ma na kazdym biegu. podejrzewam ze sie cos zacielo w tym silniczku, wczesniej pedal chodzil normalnie, wiec na pewo sie linka nigdzie nie zaciela, poza tym widze ze przepustnica sie otwiera tylko troche, pozniej wraz z naciskaniem gazu przepustnica juz stoi w miejscu. tak jak pisalem linka od gazu rusza sie caly czas, natomiast linka od silniczka do przepustnicy tylko przez moment, az nastepuje to utwardzenie pedalu gazu - silniczek sie blokuje ?