wymiana kierunkowskazu
NeXusPK - 09-02-2006 10:34
wymiana kierunkowskazu
Witam!
Dzisiaj rano z pewnym zaskoczeniem pod domem zobaczyłem, że w nocy "stłukł mi się" (pewnie "sam" - he, he) prawy kierunkowskaz i pękł zderzak (tez "sam"). Mam pytanie do forumowiczów: jak sie ten kierunkowskaz wy - i zamontowuje (nie mam niestety żadnej instrukcji czy książki "Sam naprawiam ...")??
Pzdr.
waldek11 - 09-02-2006 10:42
Książka "Sam naprawiam ...." jest do pobrania na stronie głównej w dziale - porady.
nazgul73 - 09-02-2006 10:47
wymiana kierunkowskazu
z tego co wiem, po prostu wyjmujesz (podważasz) kierunkowskaz zdejmujesz nasadkę plastikową i zmieniasz. Tak jest podobno w MKIII nie wiem czy u Ciebie będzie tak samo, ale warto spróbować. Na allegro są po 15 pln szt.
Pozdr,
mmmk - 09-02-2006 12:49
a nie ma sprezyny ktora jest zaczepiona o nadwozie i o kierunkowskaz?? bo mondeo mk1 bym nie podejrzewal o inne sposoby mocowania niz scorpio i sierra a te tak mialy. potem zarowka w oprawce jest tam wsytawiona i tyle. nowe sprezyny czasami trzeba mocno naciagnac,zeby zaskoczyly.
pozdrawiam
maciek
Kefir - 10-02-2006 10:17
Prawie dokładnie pomiędzy reflektorem a kierunkowskazem, na wysokości śruby do regulacji reflektora (też od góry) znajdziesz wkręt do mocowania kierunkowskazu. Wystarczy go tylko poluzować i wysunąć kierunkowskaz do przodu - proste, prawda?
adi - 10-02-2006 12:16
dokładnie jak Kefir napisał!poluzowujesz ta sróbke-krzyzak,ona jest tak głebiej schowana i wysuwasz kierunek bo ona nie wkrece sie w niego ze trzeba wykrecic cała tylko tak go "za zaczep"łapie.
potem tylko kostak i po sprawie!
a swoja droga to wspołczuje ci troszke z powodu ze twoje autko ma takie "fochy" i z nudów od stania w nocy pod domem postanawai sie "samo"troszke poobtłukiwać!!!!
ja bym tam powaznie z nim pogadał!!!moze w ten sposób na znak kaprysu-domaga sie lepszego paliwa albo płynu do chłodnicy albo zapach płynu do spryskiwaczy mu nie pasuję????