Zderzak tył podróbka a oryginał sedan
Dex85 - 09-03-2009 14:01
Zderzak tył podróbka a oryginał sedan
Witam, czy zderzak od hatchbacka pasuje do sedana? miał ktoś do czynienia z podróbkami? wiem że przód nie za bardzo chce leżeć, uszkodziłem sobie tył i rozważam zakup podróby. autko bezwypadkowe, czy będzie problem z dopasowaniem?
cosmo80 - 09-03-2009 14:07
Oryginal bedzie napewno pasowal, a zamiennik to chyba zalezy od jakosci jego wykonania. Z dobrymi zamiennikami nie powinno byc problemu, ale nie sie wypowiedza koledzy ktorzy maja doswiadczenie z tym.
sharkys - 09-03-2009 16:36
ja kupowalam do HTB tylny i przedni z allegro podroba firmy POLCAR te wzmocnione z pianka i powiem szczerze ze leza jak ta lala , eleganckie szczeliny i idealnie pasuje na wszystkie otwory takze moge smialo polecic i cena super ,lepiej ten niz uzywke ch.. wie w jakim stanie i tez wolaja okolo 200-250 pln
jacol1826 - 09-03-2009 17:35
Witam,ja kupiłem nową podróbkę i za dwa dni się dowiedziałem że w moim mieście chłopak ma do sprzedania orginalny i jeszcze ten sam kolor.Podróbka koloru szarego do malowania kosztowała 120zł.
piter2xl - 09-03-2009 18:19
u mnie był peknięty lekko (około 5 cm rysa)zderzak tylny ale że jestem pedantem więc zakupiłem nową podróbkę jeszcze na terenie niemiec jak sprowadałem to autko dla żonki i powiem krótko zawiozłem do lakiernika coby dobrał lakier i żeby go założył więc tak zrobił dobrał lakier ale przed lakierowaniem chciał sprawdzić czy pasuje wszystko jak powinno a że niemiecka technologia niestety jest do bani zawiózł do sklejenia stary i tak zrobił że nic nie widać a niemiecką podróbę sprzedałem chandlarzowi aut problem był w tym że po zamknięciu klapy nie ginęła szczelina miedzy zderzakiem a karoserią która przy otwartej klapie nie powinna byc widoczna(a co dopiero przy zamkniętej) jeśli chodzi o zderzak to jak jest ściągnięty z auta to bedzie widać czy ktoś go kleił czy nie a tak jak kolega jacol pisze można kupić czasem urzywkę w tym samym kolorze za rozsądną kasę bo lakier i lekiernik też kosztuje
Dex85 - 09-03-2009 22:04
no tak, tylko przepatrzylem dzis cale allegro i w moim kolorze nie ma nic! (ciemna zielen, nr lakieru 34)
Lofbirr - 09-03-2009 22:58
ja mialem oba zderzaki dojechane, myslalem dokupic ale kazdy jeden znajomy (m.in. pracownicy aso, lakiernik itd) odradzali - wszyscy jednym chorem moiwli 'klej i maluj nie kupuj nowego-uzywki' - tak zrobilem i jestem zadowolony (po pierwsze zderzaki wygladaja po klejeniu i malowaniu jak z fabryki - co zreszta chyba nie dziwi, a o uzywce jakiejkowiel tego by nie mozna powiedziec, po dwa - pomalowalem z listwami i auto wyglada znacznie lepiej ;) aha - kolor lakiernik w aso (ale oczywiscie na lewiznie ;p) dobral po prostu idealnie) - ps: mam mk3 ale to chyba nie robi roznicy ;)
STROMAN - 09-03-2009 23:19
Miałem w Mk1 obydwa podróbki pasowały jak oryginał kupiłem z Polcar-u jak Sharkys ale wybór należy do Ciebie
Dex85 - 19-03-2009 00:43
no i pokleiłem oryginał, polakierowałem i oczywiście zaczął pękać przy zakładaniu. porazka. jak się znowu rozleci, co jest nieuniknione to bez zastanowienia kupuję podróbę
szymoniasty89 - 20-03-2009 16:20
zależy od jakości podróbki. Oryginał jest bardzo kruchy. przy delikatnym uderzeniu np. o śmietnik, auto sąsiada, ewentualnie gdy ktoś delikatnie zachaczy zderzak ów pęka na całej długości zazwyczaj i rozsypuje sie. Mam podróbkę wykonaną z innego materiału bardziej elastyczny plastik (wracałem wieczorem z pracy i przy parkowaniu tyłem trafiłem w słupek swojego płotu trochę sie tylko obdrapał, a z przodu mam oryginał, przed blokiem u dziwczyny zachaczyłem przodem o kamienie odzielające pas zieleni od miejsc parkingowychi niestety pękł dookoła przeciw mgielnego swiatełka.. klosz halogenu w całości ramka od halogenu też a zderzak z widocznym pęknięciem..