Biały dym spod maski po wymianie oleju
deku - 05-08-2010 12:51
Biały dym spod maski po wymianie oleju
O razu zaznaczę, że chodzi o silnik BENZYNOWY.
Wczoraj wymieniali mi olej (+filtr oleju i paliwa). Po przejechaniu ok. 2 km spod maski wydobył się biały, gryzący dym (zauważyłem dopiero jak stanąłem na światłach). Zatrzymałem się, chwile odczekałem, sprawdziłem stan płynu chłodzącego (wszystko ok), i pojechałem dalej. Zrobiłem ok 9km i więcej dymu nie było.
Od razu przypomniała mi się pierwsza wymiana oleju (ta była druga), że była podobna sytuacja, ale później o niej potem zapomniałem.
Czy się tym chwilowym dymem przejmować? Śmierdziało jakby jakąś paloną gumą.
Samochód od 10 lat jeździ na tym samym oleju (no prawie wcześniej Formula E, teraz Formula F).
Grzaniec - 05-08-2010 13:06
Pewnie upaprali elementy wydechu olejem, albo gdzieś podczas wlewania pociekło, wydech się rozgrzał, olej zaczął się przypalać i stąd dym
deku - 05-08-2010 13:42
No właśnie byłem przy tym jak koleś otwierał olej i lał - patrzyłem na ręce i nie widziałem, żeby coś upaprał. Chyba, że jak wykręcał filtr oleju, - wtedy był w kanale.
Dzieki za odp.
Grzaniec - 05-08-2010 14:09
Wystarczy, że zaolejoną ręką dotykał wydechu.
Co nie znaczy, że nie należało by się przyjrzeć, czy nie masz gdzieś wycieku, ale skoro piszesz, że problem był tylko chwilę po wymianie - to nie sądzę.
rici520 - 05-08-2010 18:57
Na 100% upaprali ta gietka czesc wydechu przy wykrecaniu filtra oleju.
Wszystko bedzie dobrze i nie ma sie czym przejmowac:>
Ryba77 - 06-08-2010 09:45
Przy wykręcaniu filtra zawsze osłaniam szmatami elastyczny łącznik wydechu bo nie ma szans żeby go nie zalać starym olejem. Jak się wypali olej to przestanie śmierdzieć i dymić
kowal_ezg - 08-08-2010 22:58
Zgadzam się z moim przedmówcą. U mnie było, to samo.
