Podnośnik
erysiek - 19-03-2006 10:38
Podnośnik
Witam!!
Mam z pozoru głupie i banalne pytanie...
Od stycznia mam Forda Mondeo 1.8 TDi '98, na wyposażeniu nie było lewarka z kluczem, wiec dokupiłem takowy...
Ale gdy przymieżyłem się do montarzu podnośnika w samochodzie okazało sie, że nie mogę znaleźć dla niego miejsca...
W Fieście był pod maską obok akumulatora... A w Mondeo??
Proszę o informacje na forum bądź maila.
- -
Pozdrawiam
Rysiek
erysiek[at]o2.pl
pyton - 19-03-2006 10:43
U mnie lewarek jest w bagażniku pod kołem zapasowym, i w każdym poprzednim aucie tam miałem hmm
Bart - 19-03-2006 10:56
Miejsce pod kolem zapasowym jest najczesciej wykorzystywanym miejscem przez producentow do umieszczania podnosnika oraz kluczy. W Mondeo jest on "przykrywany" kołem zapasowym które dokręca się specjalną śrubą.
1olek - 19-03-2006 11:41
Kladziesz go pod kolem zapasowym i przykrecasz specjalna sruba. Nastepnie wkladasz kolo i tez przykrecasz specjalna sruba. Tak jest w kombi :)
Ale mam jeszcze dwa pytania:
1. gdzie sie mocuje klucz do kol ? bo nie wiem wiec go owinolem w szmatke i polozylem na kole.
2. gdzie sie znajduje ta sruba do holowania ktora sie wkreca z przodu auta ? (narazie mi to nie potrzebne ale zawsze lepiej wiedziec w razie czego)
Pozdrawiam
pyton - 19-03-2006 12:24
Cytat:
1. gdzie sie mocuje klucz do kol ? bo nie wiem wiec go owinolem w szmatke i polozylem na kole. U mnie cały lewarek oraz klucz do śrub i wkrętak maja opakowane takie plastikowe i całe to ustrojstwo przykręcam pod kołem zapasowym ( niestety jest to plastikowe i klucz do kół na obecna chwile jest w szmacie pod kołem bo plastik jest pęknięty)
2 Cytat:
. gdzie sie znajduje ta sruba do holowania ktora sie wkreca z przodu auta ? (narazie mi to nie potrzebne ale zawsze lepiej wiedziec w razie czego) Ja nawet nie zwróciłem uwagi czy mam haczyk do holowania hmm dzis popatrzę :-)
karex - 19-03-2006 12:35
1olek, u mnie jak u pytona, wszystko na plastiku pod zapasem. Ten hak do holowania również miał miejsce przy plastiku. Ale jak był dokładnie mocowany to nie pamiętam. Jest b. możliwe, że te plastiki przy podnośniku często zmieniali, bo kiedyśu kogoś chyba widziałem całkiem inny. Mnie udało się o tyle fajnie trafić z autkiem, że zapas prawie nie był wyjmowany bo felga nie miała, w sumie żadnego śladu używania, a zapas miał wszystkie "włoski" na obrzeżu, niestety na bieżniku już nie
BTW. Jaką macie pokrywę na koło zapasowe? U mie w TD (Ghia) była taka super metalowa profilowana klapa z podpórką i jakimiś uchwytami nie wiem do czego (od strony spodu, czyli koła). A w Zetecu (CLX) już tylko taki plastikowy karton.
1olek - 19-03-2006 14:06
Dzieki za odpowiedzi u mnie tego plastiku nie ma wiec i haka do cholowania pewnie dlatego tez nie ma, musze sobie gdzies dokupic w wolnej chwili.
Co do kalpy to u mnie jest taka metalowa profilowana (mam wersje Ghia) z podporka.
pyton - 19-03-2006 15:56
Cytat:
1olek, BTW. Jaką macie pokrywę na koło zapasowe? U mie w TD (Ghia) była taka super metalowa profilowana klapa z podpórką i jakimiś uchwytami nie wiem do czego (od strony spodu, czyli koła). A w Zetecu (CLX) już tylko taki plastikowy karton. A tu Cię zaskocze :-) mam CLX zetec i mam śliczną metalową wyprofilowaną klapke przyrywającą koło zapasowe, jest ona na zawiaskach i ma dokładnie jak pisałeś rączke o która sie nią zaczepia w celu wyciągnięcia zapasu :-), a co do koło to zapas mam funkiel nówka nie śmigana pirelli :-) wiec albo poprzednik wymieniał zapas albo taki był od nowości tyle że felga wygląda równiez na nieużywaną, nie ma sladów przeykręcania.
Bart - 19-03-2006 20:00
Hak holowniczy w MKIII (hatchback) jest w włożony w gąbkę która jest pomiędzy podłogą metalową bagażnika i tą pokrywą przykrywającą zapas. Nie wiem jak w MKII, ale warto poszukać. Z tego co wiem to często ta część chowana jest w zestawie kluczy (jeśli jest na nie pokrowiec), zdarza się że jest to część podnośnika (w jakimś aucie widziałem, że trzeba było wykręcić ten hak z podnośnika!) lub tak jak piszecie w plastiku wypełniającym koło zapasowe. U mnie sobie po prostu leży w piance (gąbce...) pod pokrywą...