Stukanie w układzie kierowniczym
yarek - 20-07-2010 17:26
Stukanie w układzie kierowniczym
Pojawiły się u mnie stuki w kierownicy, wyraźnie słyszalne, słychać je czasami podczas jazdy na równej drodze, gdy ruszam kierownicą na postoju są też słyszalne, i o dziwo podczas jazdy nie słychać ich gdy szybko ruszam kierownicą w prawo i lewo.
Byłem na trzepakach, ale nic się nie dzieje w zawieszeniu.
Panowie co to może być?
muli9 - 20-07-2010 17:34
kolego prosta sprawa po pierwsze ominales opcje szukajki a tam wszystko jest bo sam o tym pisalem poszukaj tylko a dowiesz sie jak nie wydawac tysiaka na regeneracje bo to luzy na listwie/maglownicy ktore sie pojawiaja w miejscu ktore najczesciej pracuje czyli srodek przekladni . Szukajcie a znajdziecie ;)
Ar2rB - 20-07-2010 19:47
Szukałem i jakoś nie znalazłem nic konkretnego więc może jednak poratujesz linkiem? ;)
muli9 - 20-07-2010 21:31
no to kiepsko szukasz
http://forum.fordclubpolska.org/show...e+kierowniczym
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=104171
Ar2rB - 20-07-2010 21:41
Dzieki.
Linki które podałeś przerobiłem już wcześniej (i wiele wiele innych). Niestety nie dotyczy to mojego problemu (stukania na kierownicy ustawionej na wprost i delikatnych ruchach na boki - np na postoju). Nic nie stuka w innych pozycjach, ba, nie stuka nawet w tej, jeśli ruch kierownicy zacznie się np od lewej do prawej (a nie od środka).
Forumowicze mieli takie objawy tylko nikt nie napisał czym się to skończyło.
muli9 - 20-07-2010 21:59
e no kolego dokladnie ten sam problem mialem i tak jak pisalem zuzyciu ulega miejsce wspolpracy koncowki ktora idzie od kierownicy z listwa w przekladni czyli magiel/slimak - a najczesciej zuzywa sie tam gdzie najczesciej pracuje czyli na srodku co odpowiada jezdzie na wprost, owe stuki zaczely mnie niepokoic bo nawet na postoju je slyszalem przy ruchach kola kierownicy natomiast przy wiekszych skretach tego nie bylo - goscie w kilku miejscach powiedzieli przekladnia do regeneracji 1000 ale znalazlem gosci zwyklych mechanikow ktorzy to wzieli w swe rece cos pokasowali i skonczylo sie na okolo 200zl
Ar2rB - 20-07-2010 22:11
Faktycznie, pamiętam Twój wpis. To chyba jedyny rozwiązany taki przypadek.
Będę musiał poszukać jakiegoś dobrego zakładu w Lublinie.
Chociaż dobrze by było wiedzieć czym było to "coś" co pokasowali :-)
muli9 - 20-07-2010 22:42
mnie ta ciekawi czy jest jakas sruba do kasowania luzow - dowiedzialem sie tylko tyle ze sam szef sie zaangazowal w temat i ... zrobili, zlap sobie z ciekawosci kolo na podnosniku i zacznij nim ruszac na boki powinnien byc ten sam stuk
Ar2rB - 21-07-2010 20:26
najśmieszniejsze jest to, że wczoraj i dzisiaj trochę pokręciłem kierownicą (od końca do końca) bo jeszcze troszkę był zapowietrzony układ i... przestało stukać, zupełnie. Co prawda dzisiaj z rana pastwiłem się nad tą "płetwą" (mocno ją zlałem olejem oj mocno) ale nie widziałem poprawy zaraz po. A teraz - minęło. Sam nie wiem co o tym myśleć, może olej w końcu dotarł tam gdzie trzeba...
Od tych zabaw kierownica stałem się jakiś przewrażliwiony w tym temacie i wydaje mi się że teraz ciężej działa heheh, a działa ponoć tak samo - żona sprawdzała :-)