Szarpanie / duszenie - powod nieznany
luckie - 29-06-2006 11:13
Szarpanie / duszenie - powod nieznany
Witam wszystkich. Mam problem z szarpaniem – niby nic nadzwyczajnego, opisywane to tu bylo wiele razy, poczytalem, owszem, sprawdzilem wszystko ... i nic.
Wymienione: swiece, przewody wn, filtr powietrza. Wyczyszczony krokowiec i przeplywomierz. Przy ostrym przyspieszaniu delikatnie szarpie / przydusza i ogolnie brakuje mocy, przy wlaczonej klimie (poziom czynnika i cisnienie w normie) jest duzo gorzej bo wyprzedzanie staje sie niemozliwe (prawie). Komputer nie pokazuje zadnych bledow. Nie wiem gdzie jeszcze szukac... Ktos mi sugerowal cewke zaplonowa – ale w serwisie boscha twierdza ze jest ok. Na wolnych obrotach silnik pracuje spokojnie z delikatnymi drgawkami (na prawde delikatnymi – wiec nie wiem czy to nie jest normalne). Obroty nie faluja.
Fakt ze swiece i przewody nie sa motorcrafta, ale sa markowe i nawet drozsze wiec watpie by ten trop byl dobry.
Co ciekawe im dluzsza trasa tym gorzej – na krotkich odcinkach jest nawet nie tak zle, po przejechaniu 50km przyspieszenie jest juz nieznosnie mizerne. Jakbym ciagnal kotwice za autem...
Ktos ma jakies sugestie? Dzieki!
adi - 29-06-2006 11:25
a co z sonda?sprawdzałeś ja?moze padła i daje zły odczyt na komputer,ten zle dopiera mieszanke i autko sie zalewa albo ma zbyt uboga i nie ma "czym"jechać???
druga sprawa...moze wywala ci olej góra do przepustnicy i zalewa sie nim po prostu?ktos juz miał taki przypadek.zdejmij ta palstiowa rure dochodzaca do przepustnicy i zobacz czy jest czysta,czy swiezy jakies olej na niej moze?
trzecia sprawa:sprawdz układ wydechowy:czy nie zapchał ci sie katalizator,albo wydech czy nostał zapchany ta piep...wata wygłuszająca--->zrób jak ja zrobiłem-wez kawał drutu w miare giettkiego zrób na koncu haczyk wsadz w wydech i zobacz czy czarnej waty nie wygrzebiesz-taakiej ostrej --->jak tak to juz nie rozcinaj katalizatora tylko jedz i wymieni tłumik-ponoc to ze srodkowego to wygłuszenie wydmuchuje i leci dalej i ostatni zatyka --->u mnie dwa ostatnie bo dwa mam---->na 90%na to stawiam ze jest u ciebie!(a da sie na postoju wykrecic 4500-5000obr czy tak dusi sie i syczy??jesli tak jest jak pisze to na bank wydech zapchany--->poczytaj moje posty o zapchanym wydechu!
czwarta sprawa:nie robiłeś nic z rozrzadem?mzoe został przestwiony?
pozdrawaim
luckie - 29-06-2006 20:52
dzieki adi za cala liste!
1. Serwis Boscha niby sprawdzal wszystko i twierdzi ze nie ma zarzutow do elektryki / elektroniki
2. to musze sprawdzic :(
3. Silnik normalnie sie wkreca na obroty podczas postoju - zreszta normalnie tez obroty ida w gore, auto buczy, ale niechetnie sie rozpeda...
4. Tak rozrzad wymienialem po zakupie... tylko jak mam go teraz sprawdzic?
Cos mi ta lambda najbardziej kurcze podejrzana - ale jezeli nie ma bledow na kompie to w jaki inny sposob moge ją sprawdzic?
karex - 30-06-2006 01:14
Cytat:
auto buczy, ale niechetnie sie rozpeda... a jak tam sprawy dolotu powietrza? Filtr czysty? Żadna rura nie jest zagięta, układ drożny? Chwyt powietrza obok koła przedniego po stronie kierowcy też OK?
Ale przy buczeniu bardziej prawdopodobne jest to, że za dużo powietrza, a za mało paliwa.
Czyli na początek jak już wspomniano sonda lambda, być może się wiesza na ubogiej mieszance.
adi - 30-06-2006 08:21
sonde lambda sprawdzic mozesz u elektryka-albo samemy jak masz troszke pojecia o ekektryce-musiszsie wpiąć we wtyczkę(njlepiej cienikimi igłami)od sondy -po srodku auta pod spodem zaraz za chłodnicą, i sprawdzic na wolnych obrotach i na wysokich tzn ok 3000-3500 jak zmienia sie napiecie na sondzie--->i czy w ogole sie zmienie.z tego co pamietam od 0,2 do 0,8czy 1,0 chyba powinno byc-->to moze juz ktos kto wie na pewno, ci powie.
generalnie jak bys miał walnieta sonde to powinien ci wiecej palić.